Jonathan A. Edlow, "Zabójcza kolacja i inne zagadki medyczne”

To nie jest kryminał, ani thriller. A może jednak jest? Autor pisze, że czasem nawet najlepsi lekarze nie potrafią postawić trafnej diagnozy pacjentowi, który przychodzi do nich ze swoim cierpieniem.

"W takich przypadkach lekarze zmieniają się w detektywów, a diagnoza może okazać się równie nieuchwytna, jak przestępca.Czasami niełatwo wpaść na właściwy trop dlatego, że zbyt łatwo rzuca się w oczy, jak w "Skradzionym liście” Edgara Allana Poego” i dodaje jeszcze "nasz mikrokosmos jest makrokosmosem bakterii, a centymetr kwadratowy powierzchni naszego ciała jest dla nich całym wszechświatem”.

Książka, do której warto zajrzeć to zbiór medyczno-kryminalnych opowieści–zagadek, d których rozwiązania trzeba talentu, wiedzy, logicznego myślenia takiego, jakim mógł się poszczycić Sherlock Holmes. Nietypowe objawy, tajemnicze choroby, przypadki nieznane medycynie – to wszystko jest przedmiotem swoistego śledztwa, jakie prowadzi lekarz.

Często są to dolegliwości, których zdiagnozowanie zajęło dużo czasu i jakim trudno jest zapobiegać. "Niektóre budynki biurowe sa tak skażone, że ich użytkownicy cierpią na zespół dolegliwości zwanych zbiorczo "syndromem chorego budynku”, które obejmują podrażnienie błony śluzowej nosa oraz krwawienie z nosa, suchość w gardle, pieczenie oczu, kłopoty z oddychaniem, uczucie przemęczenia, ból głowy itp.”.

Autor nie ukrywa – wróg może zaatakować z powietrza, wody – spod prysznica czy z kąpieli, z jedzenia. Bądźcie czujni!

Świetny zbiór opowieści o medycznych zagadkach.

Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl