Alan Moore, Kevin O'Neill, Egmont
Prawdopodobnie największą wartością książki jest scenariusz pióra Alana Moore'a, jednego z najwybitniejszych współczesnych komiksowych scenarzystów. Moore puszcza wodze fantazji, zaprasza do szalonej podróży przez świat magii i narkotycznych wizji. Niemal na każdej stronie ukrył tropy i nawiązania do dzieł popkultury.
Wyszukiwanie perełek ukrytych w "Stuleciu 1969" nie wymaga wyjątkowej erudycji potrzebnej do głębszego odczytania np. "Imienia Róży" Umberto Eco. Wystarczy natomiast odrobina chęci i dostęp do internetu. Dobra zabawa gwarantowana.
Dodatkowego smaku lekturze dodaje fakt, że Moore sam jest praktykującym magiem.