Tę książkę Marii Ulatowskiej wielu odbiorców postrzega jako pomysł oparty na serialu "Dom”.
Akcja tej książki toczy się na przestrzeni kilkudziesięciu lat wcale niełatwych i dla kraju i tym bardziej dla ludzi. Ich życie nie zawsze jest ich osobistym wyborem, gdyż często takiego nie mają. Podporządkowują się, buntują, ale czasem muszą podjąć decyzje najtrudniejsze ważące o życiu ich i kogoś jeszcze.
Bohaterką powieści są nie tylko lokatorzy kamienicy lecz przede wszystkim dziewczynka, którą podrzucono dobrym ludziom na wychowanie – jej rodzice trafili do getta. Rodziną tej małej staja się lokatorzy kamienicy, którzy solidarnie podejmują trud wychowania dziecka. Ostatecznie dziewczynka rośnie otoczona miłością i czułością przybranej rodziny.
Piotr w czasie wojny traci całą rodzinę. Po klęsce Powstania Warszawskiego jak wielu tuła się po Europie. Jednak wróci tu, na Kruczą. Zaczyna się niewesoła, powojenna rzeczywistość wynikająca nie tylko z biedy, lecz także z podłego systemu.
Podczas okupacji na Kruczej znaleźli się ludzie, którzy zdolni byli bezinteresownie pomagać, narażać swoje życie, by tylko ocalić drugiego człowieka. Starali się zwyciężać okropności dnia codziennego, ale przecież nie obca im była miłość, rozstania, poszukiwanie własnego szczęścia bez względu na wszystko. I nie tyle wspólny adres jednoczył ludzi, ile ich własne poczucie godności i powinności wobec drugiego człowieka, ich własna uczciwość. To najważniejsza prawda tej książki.
Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl