Znak
Z pewnością na jego twórczość mieli wpływ dość ekscentryczni rodzice i środowisko, w jakim się obracali. Młody Llosa był bacznym obserwatorem i miał dobrą pamięć. Obrazy z tamtego czasu utrwaliły się w nim, a później czerpał z nich pełnymi garściami. Także do tej właśnie powieści.
Llosa zaczął książkę pisać już z dala od rodzinnego Peru. Może dlatego stać go było
na grubą, ostrą kreskę, której użył
do prezentacji bohaterów, do przedstawienia klimatu i wydarzeń mrocznych lat dyktatury. Sam powiedział, że pisał ją z wielkim trudem, więc gdyby przyszło mu coś ocalić od pożaru, to właśnie tę powieść.
Lektura książek Llosy nigdy nie była łatwym zadaniem. To nie są powieści "do poduszki”, a raczej do kontemplacji, do tego, by oderwać się od tu i teraz, a skupić na meandrach fabuły. Komu się to uda, zasiądzie do prawdziwej uczty.