Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od soboty, 13 września, w Galerii Sztuki Wirydarz (ul. Grodzka 19) będzie można oglądać wystawę malarstwa Jana Wołka.
Wołek jest poetą, autorem tekstów znakomitych i znanych piosenek, autorem programów radiowych i telewizyjnych, na swoim koncie kilka wydanych książek, ilustracji i rysunków satyrycznych. Jest też malarzem o bogatym dorobku ponad 60 wystaw indywidualnych w Polsce i na świecie, laureatem wielu prestiżowych nagród.
Można pół żartem powiedzieć, że jego malarstwo jest „zdecydowane”. Silne pociągnięcia pędzla nie stwarzają złudzeń - po prostu tak ma być. Jednocześnie jest w tym poezja - gra światła, piękna przestrzeń, barwa jesiennych liści i chmur na tle nieba... to nadaje obrazom delikatności, a także widać, że artysta nie idzie na skróty, wybrał własną drogę i jest konsekwentny, nie ulega modom, presji, ma swój styl.
Można pół żartem powiedzieć, że jego malarstwo jest „zdecydowane”. Silne pociągnięcia pędzla nie stwarzają złudzeń - po prostu tak ma być. Jednocześnie jest w tym poezja - gra światła, piękna przestrzeń, barwa jesiennych liści i chmur na tle nieba... to nadaje obrazom delikatności, a także widać, że artysta nie idzie na skróty, wybrał własną drogę i jest konsekwentny, nie ulega modom, presji, ma swój styl.
