W poniedziałek (29 listopada) o godz. 17.00 w Galerii Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN (ul. Grodzka 21) otwarta zostanie wystawa fotografii Kuby Kamińskiego "Drohobycz”.
Obecna wystawa jest plonem podróży na Ukrainę. Pisze o tym: "…Ukraina powitała naszą wyprawę masą niezrozumiałych, wydrukowanych z błędami formularzy wizowych oraz niemiłosiernie dziurawymi drogami. Późną nocą dotarliśmy do Truskawca, skąd rano ruszyliśmy do oddalonego o parę kilometrów Drohobycza. Zobaczyliśmy niewielkie śpiące miasteczko, gdzie pod senną tajemniczością, wciąż można wyczuć tętno historii... ".
Rozpadająca się przeszłość, która czasem jeszcze manifestowała minioną świetność, uwiecznił na swoich fotografiach. Zapuszczał się w zakamarki ulic i zaułków, zaglądał na podwórka, które być może pamiętały jeszcze obecność Brunona Schulza. Kamiński był tam, gdzie nie prowadzi się turystów, gdzie przedwojenne, niegdyś piękne kamienice straszą liszajami zaniedbania, a o Schulzu nikt nie ma pojęcia.
Rejestrował zatem miejsca i obiekty, które mogą go jeszcze pamiętać – pozostałość dawnej apteki, drzwi szkolnej klasy, ściany małej komórki, na której pozostawił ilustracje bajek.
Jednak ludzie tam żyją codziennym trudem, życiem niełatwym, zwyczajnym. Robią zakupy na niepięknym bazaru, drepczą z siatkami do domów, są zabiegani, albo snują się powoli, jak to emeryci, którzy teraz mają czas. Wszyscy chodzą własnymi drogami, już nie tymi Brunona Schulza.
Powstała kapitalna kronika podróży. Kuba Kamiński uchwycił ten świat w fotografii czarno-białej znakomicie oddając klimat tamtych miejsc, ich beznadzieję, nostalgię, a także obumierające piękno. Znakomita wystawa. Warto obejrzeć.