W poniedziałek (21 marca) o godz. 12.00 w salach Zamku Lubelskiego odbędzie się otwarcie wystawy fotografii Ryszarda Kapuścińskiego "Zmierzch imperium”.
Kapuściński jest autorem wielu bestsellerów, stał się jednym z najbardziej znanych na świecie polskich pisarzy i reportażystów.
Był nie tylko człowiekiem pióra, lecz także znakomicie posługiwał się obiektywem. Zrobił tysiące zdjęć, z których niestety tylko niewielka część i niewielu odbiorcom jest znana.
Był reporterem, który podróżował po ZSRR w chwili jego rozpadu. Zbierał materiał do książki i oczywiście fotografował. Zdjęcia są swoistym kalendarium, notatnikiem z tej jego podróży zapiskiem obserwacji gorączki politycznej, puczu i narodzin nowej Rosji. To fotograficzne odnotowanie faktu, że nastąpił zmierzch imperium.
Prezentowane na wystawie fotografie to jedynie niewielka część około tysiąca negatywów, zrobionych przez Ryszarda Kapuścińskiego podczas podróży po byłym ZSRR. Są tu także dwie fotografie wykonane w 1979 roku, podczas jego pierwszej podróży do rodzinnego Pińska.