Niezależnie od daty ukończenia studiów, zarobki absolwentów w kolejnych latach po dyplomie rosną, ich wzrost jest szybszy, niż średni wzrost płac w ich miejscach zamieszkania – wynika z danych ogólnopolskiego systemu monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych (ELA).
We wtorek Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy (OPI PIB) uruchomił na zlecenie Ministerstwa Edukacji i Nauki szóstą edycję ogólnopolskiego systemu monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych.
– Cieszę się, że dane z najnowszej edycji systemu ELA potwierdzają to, co już od dawna wiemy. Po prostu opłaca się studiować! Mam nadzieję, że tegoroczni maturzyści, którzy wczoraj poznali wyniki swoich egzaminów dojrzałości, doskonale zdają sobie z tego sprawę. Wybierając kierunek studiów, przede wszystkim należy kierować się własnymi zainteresowaniami. Pasja i zaangażowanie zawsze ułatwiają naukę, a później również wykonywanie swoich obowiązków służbowych – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
– Jeżeli ktoś jeszcze nie wie, jaki kierunek studiów lub uczelnię wybrać, pomóc może mu system ELA. Maturzyści, i nie tylko, szybko znajdą tutaj informacje, na jakie zarobki mogą liczyć po ukończeniu określonych studiów. Dowiedzą się, jak szybko znajdą pracę po określonym kierunku oraz uzyskają informację, jaki procent absolwentów danej uczelni dostaje od razu umowę o pracę. Dane te są wiarygodne i z pewnością pomogą podjąć maturzystom właściwą decyzję – dodał szef MEiN.
Ogólnopolski system monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych (ELA) bada aktywność zawodową absolwentów przez pięć lat od ukończenia przez nich studiów. W ubiegłym roku po raz pierwszy można było objąć monitoringiem pełnych pięć lat po dyplomie – dotyczyło to absolwentów z rocznika 2014. W tym roku do tego grona dołączyli również absolwenci z rocznika 2015. Oznacza to, że po raz pierwszy mamy możliwość porównania sytuacji absolwentów z różnych roczników przez cały pięcioletni okres objęty monitoringiem.
– Co roku dodajemy do ELA nowe funkcje. Nasz system uważany jest za jeden z najlepszych w Unii Europejskiej. Do tej pory ogólnopolski system monitorowania Ekonomicznych Losów Absolwentów szkół wyższych opisywał kariery zawodowe osobno dla poszczególnych roczników absolwentów. Od najnowszej, szóstej edycji ELA, eksperci Ośrodka Przetwarzania Informacji – Państwowego Instytutu Badawczego wprowadzili rozwiązania, które umożliwiają także łatwe i szybkie porównywanie sytuacji absolwentów z różnych roczników, na tych samych etapach kariery zawodowej – podał dyrektor OPI PIB Jarosław Protasiewicz. Dodał, że nowa funkcja dostępna jest dla wszystkich od wtorku.
– Nowe rozwiązania umożliwią poznanie trendów w funkcjonowaniu kolejnych roczników absolwentów na rynku pracy, w tym np. ustalenie zmiany ich sytuacji zaraz po ukończeniu studiów – w momencie „wejścia” na rynek pracy. Pozwala ona także na zilustrowanie pozycji „przeciętnego” absolwenta na rynku pracy
– wskazał.
Dane systemu ELA pokazują, że niezależnie od roku ukończenia studiów zarobki absolwentów w kolejnych latach po dyplomie rosną, a ich wzrost jest szybszy niż wzrost płac w ich miejscach zamieszkania.
– Dla każdego roku po ukończeniu studiów można mówić o charakterystycznych wartościach Względnego Wskaźnika Zarobków w tym okresie, bardzo podobnych dla różnych roczników absolwentów. Przykładowo, przeciętny absolwent jednolitych studiów magisterskich w pierwszym roku po dyplomie zarabia między 0,6 a 0,65 lokalnych średnich zarobków, zaś w drugim roku – między 0,7 a 0,8 średniej lokalnej, aby w piątym roku osiągnąć wartość 1,06 średnich zarobków w swoim miejscu zamieszkania. Nieznaczna tendencja wzrostowa Względnego Wskaźnika Zarobków dla kolejnych roczników da się częściowo wyjaśnić poprzez rosnący udział absolwentów zdobywających doświadczenie na rynku pracy jeszcze przed ukończeniem studiów. Zgodnie z wcześniejszymi analizami dostępnymi w ramach systemu ELA, osoby posiadające takie doświadczenie osiągają wyższe zarobki niż pozostali – poinformował ekspert OPI PIB dr Mikołaj Jasiński.
Kto radzi sobie najlepiej?
W każdej edycji ELA bardzo wyraźnie widać, że absolwenci studiów informatycznych najlepiej sobie radzą na rynku pracy. Mają najwyższe zarobki i niskie ryzyko bezrobocia. Dane systemu ELA pokazują jednak, że są różnice pomiędzy absolwentami tego kierunku, zarówno jeżeli popatrzymy na osiągane zarobki, jak i uwzględniając ryzyko bezrobocia. Średnie zarobki absolwentów informatyki po uzyskaniu dyplomów są wyższe wśród osób mających doświadczenie na rynku pracy, a także wśród tych, którzy ukończyli studia w dziedzinie nauk technicznych. W przypadku kolejnych roczników absolwentów nominalne zarobki rosną, ale w porównaniu do średniego wynagrodzenia widać bardzo stabilną sytuację. Przykładowo, absolwent informatyki z doświadczeniem zawodowym zarabia przeciętnie około 1,5-krotności przeciętnego wynagrodzenia w swoim miejscu zamieszkania, a wskaźnik ten jest jeszcze nieco wyższy dla informatyków z tytułem magistra inżyniera.
System ELA dynamicznie się rozwija. Już jesienią tego roku każdy będzie mógł sprawdzić, jakie są zawodowe i naukowe losy doktorantów i osób z tytułem doktora. Będzie to zupełnie nowa funkcja. Każdy będzie mógł uzyskać dane, z których m.in. wynika, że najczęściej wyboru ścieżki naukowej dokonują absolwenci kierunków ścisłych i przyrodniczych, a najrzadziej – absolwenci kierunków z dziedziny nauk społecznych.
Według OPI PIB już teraz widać, że w ciągu ostatnich 5 lat, kierunki, po których najczęściej absolwenci mają aspiracje naukowe to: fizyka, biologia molekularna, inżynieria nanostruktur, zastosowanie fizyki w biologii i medycynie, fizyka techniczna, filozofia, a także prawo kanoniczne.