Nie ma chodnika, a codziennie do szkoły chodzą tędy dzieci. Przebudowa ulicy Żeromskiego jest jeszcze w projektowaniu.
O potrzebie remontu tej ulicy wiadomo od dawna. Zwracał na to m.in. uwagę Grzegorz Aleksandrowicz, twórca facebookowej strony „Przejdźmy do konkretów”. –– Tak naprawdę od "walki" o ucywilizowanie ulicy Żeromskiego zaczęła się moja aktywność obywatelska – mówił nam już wcześniej Aleksandrowicz.
W styczniu ubiegłego roku ratusz podpisał umowę z firmą Dariusza Borowskiego na przygotowanie dokumentacji projektowej przebudowy ponad kilometrowego fragmentu Żeromskiego od skrzyżowania z ul. Nową do skrzyżowania z ul. Aleksandra Wereszki. Za projekt miasto zapłaciło ponad 238 tys. zł.
Minął ponad rok, ale na razie na ulicy nic się nie dzieje, a mieszkańcy czekają. - W związku z dużą liczbą dzieci z największych osiedli Podmiejska i Żeromskiego, które chodzą do Szkoły Podstawowej nr 4, mam pytanie o powstanie ciągu pieszego bądź pieszo-rowerowego na odcinku łączącym osiedle ze szkołą- dopytywał na facebookwym profilu prezydenta jeden z mieszkańców.
Okazuje się, że przebudowa ulicy wciąż jest w projektowaniu. – Podpisaliśmy umowę i czekamy na projekt- odpowiedział na nagraniu live na Facebooku prezydent Michał Litwiniuk. – W ramach projektu powstanie też duże rondo na skrzyżowaniu ulicy Żeromskiego z aleją Jana Pawła II-zapowiada Litwiniuk (PO). Obecnie, w mieście jest 17 rond.
Ulica zyska nie tylko nową nawierzchnię na 1,5 - kilometrowym odcinku, ale również chodniki po obu stronach.