Spacerując w czwartek po centrum Lublina można natknąć się na kibiców Slavii Praga. Przyjechali tu na wieczorny mecz czwartej rundy fazy play-off piłkarskiej Ligi Europy z Zorią Ługańsk, który odbędzie się na Arenie Lublin.
- W sumie jest nas tu około dwieście osób. My przyjechaliśmy rano, po dziesięciu godzinach podróży autokarem. Wracamy zaraz po meczu, ale niektórzy zostają w Lublinie na noc – mówi nam jeden z fanów z kilkuosobowej grupki, którą spotkaliśmy na pl. Litewskim.
Nie sposób ich nie zauważyć. Uwagę zwracają na siebie nie tylko klubowymi barwami, ale i wznoszonymi przyśpiewkami.
- Miasto macie piękne. Byliśmy na Zamku, Starym Mieście, wdrapaliśmy się na Wieżę Trynitarską. Do meczu zostało kilka godzin, więc pewnie jeszcze uda nam się cos zobaczyć – dodaje inny z kibiców.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 19. Wciąż można kupić bilety na to wydarzenie. Europejskie puchary goszczą w Lublinie za sprawą Zorii Ługańsk. Trzecia drużyna ukraińskiej ekstraklasy w poprzednim sezonie w związku z trwającą wojną na Ukrainie swoje mecze w roli gospodarza w międzynarodowych rozgrywkach rozgrywa właśnie na Arenie Lublin.
W pierwszym spotkaniu, rozegranym przed tygodniem w Pradze, wicemistrzowie Czech wygrali 2:0.