Zespół Szkół Ekonomicznych im. A. i J. Vetterów w Lublinie utworzył dwa oddziały przygotowawcze dla uchodźców z Ukrainy. W szkołach w całym województwie jest już ponad 6 tys. uchodźców. Zamykane mają być za to miejsca pobytu w salach gimnastycznych.
Z uczniami Vetterów spotkał się minister edukacji Przemysław Czarnek. – W szkołach takich jak ta, tworzą się nowe relacje w historii polsko-ukraińskiej. Od tego, co dzieje się w szkołach będzie zależeć bezpieczeństwo Polski i Ukrainy w następnych pokoleniach - mówi minister.
A liczba uchodźców w polskich szkołach rośnie. W całej Polsce to już ok. 130 tys. dzieci i młodzieży.
– W Systemie Informacji Oświatowej w województwie lubelskim zapisanych jest już 6324 uczniów – mówi Teresa Misiuk, Lubelska Kurator Oświaty. – Utworzyliśmy dla nich 60 oddziałów przygotowawczych, ale uczniowie z Ukrainy są też w 2800 oddziałach klasowych. Największa grupa uczy się w szkołach podstawowych. To ponad 5 tys. dzieci.
Ponad 1600 Ukraińców przypisano do szkół i przedszkoli w samym Lublinie.
– Tworzymy coraz więcej oddziałów przygotowawczych, ale największa grupa uczniów dopisana została do istniejących już oddziałów – dodaje Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty i wychowania i podkreśla: - Chciałbym podkreślić, że Ukraińcy Polakom niczego nie odbierają. Dają za to naszym uczniom lekcje wychowania obywatelskiego.
Banach dodaje, że punkty pobytu dla uchodźców w salach gimnastycznych będzie powoli zamykana. Ma to związek ze zmniejszeniem liczby osób przekraczających granicę. – Możemy więc przenosić te osoby do miejsc, gdzie potencjalnie mogliby przebywać znacznie dłużej – tłumaczy.