Od jutra przestaję chodzić do pracy - postanawiasz. I nie chodzisz. Niemożliwe?
W Polsce takich pracowników jest zaledwie 1 proc., ale można oczekiwać, że wkrótce będzie dużo więcej. Wskazują na to tendencje pracodawców do obniżania kosztów (zatrudnianie telepracownika jest o 30% tańsze) oraz planowane zmiany w kodeksie pracy. A także fakt, iż założenie stanowiska pracy w domu nie wymaga większych nakładów finansowych - zwykle wystarczy mieć jedynie dostęp do telefonu i Internetu oraz sprzęt komputerowy.
Po pierwsze - ma być funkcjonalnie
Informatykowi, podobnie jak pisarzowi wystarczą małe biurko i komputer, audytorka będzie potrzebowała dodatkowego miejsca na dokumenty, księgowa - potężnej szafki z szufladami lub teczkami na akta, psycholog - leżanki dla pacjentów zaś doradca finansowy - miejsca do przyjmowania klientów (chyba, że zdecyduje się na spotkania w kawiarniach i restauracjach).
Co zrobić z tą plątaniną kabli?
- Możemy wykorzystać popularną listwę komputerową lub stworzyć mini magistralę na bazie starego gniazda - podpowiada Sławomir Szotek z firmy Kontakt Simon S.A.
Dioda oszczędności doda
Poza tradycyjnymi żarówkami i świetlówkami furorę w ostatnich miesiącach robią, nie posiadające żarnika, diody z systemem LED (Light Emitting Diode), zdecydowanie trwalsze od tradycyjnych żarówek. Dzięki, zastosowanym, świecącym elektronom ich wytrzymałość jest naprawdę imponująca - pojedyncza dioda jest w stanie świecić nawet 100,000 godzin co oznacza, że gdyby palić ją przez 10 godzin dziennie, starczyłaby na 22 lata!
Ze względu na swoją budowę, diody zużywają także znacznie mniej energii niż zwykłe żarówki, przy jednoczesnym emitowaniu porównywalnej ilości światła.
Źródło: GR Niedzielski