Do końca sierpnia, miesiąca tradycyjnie uważanego za "urlopowy", zostały jeszcze prawie cztery tygodnie. Kto się "spręży", ten na pewno jeszcze zdąży pomalować mieszkanie.
Kryzys finansowy dopadł nie tylko budżety wielkich firm, ale i domowe portfele. Jeśli już zaplanowałeś malowanie i chciałeś wynająć fachowca, ale brakuje ci pieniędzy nie zniechęcaj się. Malowanie możesz wykonać samodzielnie.
Pierwszy krok
Kupując farbę zwróć uwagę na jej parametry tj ile metrów kwadratowych ściany (sufitu) pomalujesz jednym litrem farby. Niekiedy różnice są znaczne.
Drugi krok
Dlatego musisz kupić taśmą samoprzylepną, folią malarską i rękawiczki oraz przygotować odzież ochronną np. taką, która nie krępuje ruchów, a wyszła już z mody.
Teraz trzeba jeszcze wybrać odpowiedni pędzel, wałek lub poduszkę malarską. Do malowania będzie ci potrzebny również prostokątny pojemnik, do którego wlejesz farbę oraz plastikowa siateczka, na której będziesz odsączać wałek.
Meble, których nie da się usunąć z pokoju należy zabezpieczyć folią malarską. Ramy okienne oraz futryny drzwi możesz zakleić specjalną taśmą samoprzylepną. Zarówno taśmę, jak i folię malarską kupisz w sklepie z artykułami chemicznymi.
Trzeci krok
Ten ostatni sposób jest jak najbardziej wskazany do zabezpieczenia żyrandoli i lamp.
Czwarty krok
Żeby uniknąć nadmiaru sprzątania koniecznie zabezpieczysz podłogę w pokojach, w których odbywa się remont, a także w przedpokojach.
Piąty krok
Po ściągnięciu ze ścian starej farby zaszpachluj pęknięcia i wygładź ścianę. Po wyschnięciu szpachli będziesz mógł zacząć wreszcie malowanie. To jednak już temat na inny artykuł.