Zawieszenie płatności rat kredytu, czyli tzw. „wakacje kredytowe”, dla wielu gospodarstw domowych w obecnej sytuacji pandemii koronawirusa mogą być szansą na przetrwanie. Podpowiadamy, co należy wiedzieć o tym rozwiązaniu i jak rozmawiać z bankiem.
Określenie „wakacje” może być mylnie zrozumiane w kontekście posiadanych przez nas zobowiązań bankowych.
– Nie jest to okres, w którym bank daruje nam obowiązek zapłaty raty tylko okres przerwy od zapłaty raty i odroczenie tego obowiązku w czasie - wyjaśnia Andrzej Łukaszewski, ekspert Gold Finance. - Ta płatność nie zostanie nam zapomniana.
Jeśli chcielibyśmy np. odroczyć opłacanie raty na 3 a nawet na 6 miesięcy to bank może nam zaproponować wydłużenie okresu kredytowania o ten czas zawieszenia jeśli nasz wiek, regulacje wewnętrzne banku na to pozwalają lub zachować aktualny okres kredytowania, a podnieść nam proporcjonalnie przyszłe raty kredytu.
Rozróżniamy dwa rodzaje „wakacji kredytowych”. Pierwsza opcja to zawieszenie opłacania części odsetkowej raty, która przy kredycie 30 letnim może wynosić nawet 2/3 wysokości całej raty kapitałowo-odsetkowej i druga opcja, czyli zawieszenie opłacania całej raty zobowiązania, czyli części odsetkowej i kapitałowej.
Korzystając z wakacji kredytowych należy pamiętać, że taka forma odroczenia płatności może być różnie interpretowana w zależności od instytucji finansowej.
– Banki nie są instytucjami charytatywnymi i na każdej takiej zmianie zarabiają. Zmiana umowy jest w różny sposób potwierdzana przez bank, np. nowym harmonogramem spłat i aneksem do umowy kredytowej lub samym na nowo wygenerowanym harmonogramem spłat. Taka zmiana może wymagać np. podpisania aneksu do umowy, pobrania opłaty za przygotowanie aneksu, ale też może być standardowo zwolniona z opłaty - mówi Marcin Gaj, ekspert finansowy Alex T. Great.
Na możliwość dodatkowych opłat zwraca też uwagę Andrzej Łukaszewski z Gold Finance.
– Powinniśmy dopytać w naszym banku, czy sama czynność zmiany warunków a w szczególności wakacji kredytowych jest obarczona jakąś opłatą. Jeśli wiązałoby się to z podpisaniem z bankiem aneksu do umowy kredytowej, to zdarza się, że taki aneks może być płatny - przyznaje ekspert.
Kiedy zrobić sobie wakacje?
Z wakacji kredytowych warto skorzystać, gdy widzimy potencjalne zagrożenie w możliwości prawidłowego spłacania rat, np. przy nieprzewidzianych wydatkach, utracie lub zmianie pracy lub przestoju w działalności gospodarczej, a dodatkowo nie posiadamy większych oszczędności.
– Jeśli wiemy, że takie okoliczności mogą mieć miejsce to najgorszym pomysłem jest czekanie aż pojawią się zaległości w płaceniu rat - ocenia Andrzej Łukaszewski. - Zawsze warto wcześniej rozmawiać z bankiem, który proponując nam opcję „wakacji kredytowych” może pomóc w trudnej sytuacji finansowej.
Wakacje kredytowe – jak o nie wnioskować?
Przygotowanie indywidualnej oferty tzw. wakacji kredytowych możliwe jest poprzez kontakt bezpośredni z bankiem, infolinię lub złożenie w formie elektronicznej uproszczonego wniosku o prolongatę raty. Niektóre banki umożliwiają złożenie takiego wniosku on-line.
– Po otrzymaniu wniosku bank standardowo generuje nowy harmonogram spłat lub przygotowuje aneks do umowy i podpisuje go z kredytobiorcą. Obecnie banki starają się obsługiwać klientów zdalnie poprzez infolinię i na uproszczonych zasadach. Tu trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo okres oczekiwania na połączenie z konsultantem trwa od kilku minut do nawet całej godziny - ostrzega Marcin Gaj.
Uproszczone zasady wnioskowania umożliwiają bankom m.in. pominięcie badania historycznych opóźnień w spłacie kredytów, umożliwienie złożenia wniosku przez jednego z kredytobiorców, czy też zastosowanie rozwiązania także dla kredytów, w których umowa nie przewidywała takiej opcji.
Czy bank może odmówić wakacji kredytowych?
- W mojej kilkunastoletniej karierze w branży nie spotkałem się z odmową banku jeśli klient prawidłowo obsługiwał zobowiązanie - mówi Marcin Gaj. - Należy jednak pamiętać, że każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie. Oczywiście banki mają swoje wewnętrzne procedury w tym zakresie i mogą odmówić skorzystania z odroczenia płatności jeśli klient nieterminowo obsługuje swoje zobowiązanie i nie wypełnia obowiązków wobec banku.
Eksperci radzą, by w przypadku otrzymania propozycji banku, przed jej podpisaniem dokładnie zapoznać się z jej warunkami.
- Należy skrupulatnie przeanalizować otrzymaną ofertę, poprosić bank o przykładowy harmonogram przyszłych rat i wyjaśnić wszystkie wątpliwości oraz konsekwencje w związku z zastosowaniem wakacji kredytowych - dodaje Marcin Gaj.
Odroczenie spłat musi być świadomą decyzją, która nie będzie podejmowana pod wpływem emocji. Wakacje kredytowe skutkują bowiem wzrostem ogólnego kosztu kredytu.