Duża zmiana dla pacjentów korzystających z Wojewódzkiej Przychodni Specjalistycznej przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Zanim ustawią się w kolejce przed gabinetem, powinni podać swój numer PESEL w specjalnym kiosku.
Rocznie z przychodni przyszpitalnej korzysta nawet około 200 tysięcy pacjentów. Od niedawna pierwszą czynnością, którą robią wchodząc do szpitala, powinno być udanie się do jednego z czterech infokiosków. Tam należy podać swój numer PESEL, a system w odpowiedzi poda numer pacjenta, z którym powinien udać się pod gabinet. Przed gabinetami znalazły się zaś monitory, na których pojawiają się kolejne numery pacjentów wywoływane przez lekarza. Co ważne, to numery w kolejności, którą pacjenci otrzymali podczas rejestracji do poradni. Nie ma tworzonej zatem nowej kolejki.
– Jeśli z jakiegoś powodu pacjent ma problem z podaniem numeru PESEL, to w każdej chwili może skorzystać z pomocy pracownika, który znajduje się w pobliżu. Jeśli i to nie pomoże, to brak numeru PESEL nie uniemożliwia odbycia zaplanowanej wizyty. Pacjent i tak będzie mógł być przyjęty przez lekarza – mówi lek. med. Adam Umer, kierownik Wojewódzkiej Przychodni Specjalistycznej. Z systemu nie korzystają jeszcze wszystkie szpitalne poradnie, ale to ma się zmienić. – System działa od kilku tygodni i zauważamy, że usprawnia obsługę pacjentów.
Zakup systemu informatycznego dla Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego był tylko małą częścią dużego projektu finansowanego z pieniędzy unijnych. Szpital dostał blisko 2 miliony złotych na zwiększenie dostępności do świadczeń dla osób ze szczególnymi potrzebami. Z innych inwestycji można wymienić również montaż windy zewnętrznej przy budynku Ośrodka Rehabilitacji Leczniczej. Pacjenci będą mogli też korzystać z pomocy tłumacza języka migowego i asystenta pacjenta podczas wizyty w szpitalu. Zmienił się też wygląd strony internetowej.
Poza zmianami na miejscu, szpital będzie kontynuował korzystanie z call center, które ułatwia zapisanie się do lekarza. Pacjent, który zadzwoni do rejestracji, a nie chce czekać w kolejce na połączenie, może się rozłączyć, a potem rejestratorka do niego oddzwoni.
– System pozwala także wysyłać masowo wiadomości SMS do grupy pacjentów, w przypadku np. odwołania wizyty. Nigdy też nie zostawiamy pacjenta w takiej sytuacji bez rozwiązania. Zazwyczaj proponujemy nowy termin wizyty – dodaje Adam Umer.