Po trzech dniach nieobecności w szkole Jagoda Osiej, uczennica I klasy gimnazjum w Sosnowicy, odważyła się pójść na lekcje. Koledzy przyjęli ją zupełnie inaczej niż kilka dni temu.
– Rozmawiałem o tym wczoraj z dyrektorem – powiedział nam wójt gminy Jerzy Maśluch. – Taka sytuacja nie może mieć miejsca, tym bardziej że cierpią dzieci.
Po wczorajszym dniu w szkole Jagoda nabrała odwagi. Znowu zaczęła się uśmiechać. – Koledzy przestali mi dokuczać – mówi. – Mam nadzieję, że znowu zaczną się do mnie odzywać i będzie jak dawniej.
Dyrektor szkoły zapowiedział na dzisiaj zebranie nauczycieli z rodzicami i uczniami. Będzie próbował zażegnać konflikt.