Radni dali zielone światło dla zamiany siedzib VII Liceum Ogólnokształcącego i Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26. Przenosinom sprzeciwia się część rodziców uczniów podstawówki.
Oficjalnie VII LO im. Marii Konopnickiej mieści się przy ul. Farbiarskiej. Lekcje nie odbywają się tam jednak prawie od roku. Na czas remontu związanego z ulokowaniem na parterze szkolnego budynku dwóch miejskich przedszkoli, licealiści przenieśli się na Krochmalną 29, gdzie jedną ze swoich siedzib ma Szkoła Podstawowa Specjalna nr 26. Kształci się tam blisko setka niepełnosprawnych uczniów klas szóstych, siódmych i ósmych.
Przeprowadzka VII LO miała być tymczasowa, ale pod koniec ubiegłego roku dyrekcja, nauczyciele i rodzice uczniów ogólniaka zwrócili się do miasta z wnioskiem o utrzymanie takiego stanu rzeczy. Stąd pomysł, by obie placówki zamieniły się miejscami. Na wczorajszej sesji Rady Miasta radni zajęli się projektami uchwał o zamiarze przekształcenia obu szkół pod kątem zmiany ich siedzib.
Głos podczas obrad zabrali przedstawiciele rodziców szkoły specjalnej sprzeciwiający się przenosinom. Wśród podawanych argumentów były m.in. brak szkolnego boiska, stołówki czy możliwe problemy z parkowaniem przy ul. Farbiarskiej. Padł też zarzut o przekazaniu informacji o planach w ostatniej chwili.
– Mamy wrażenie, że nie odbyły się żadne konsultacje. W środę wyszliśmy ze szkoły z informacją, że w czwartek odbędzie się głosowanie w tej sprawie. Chcielibyśmy, żeby zostało ono przesunięte, żebyśmy mogli się zapoznać ze stanem faktycznym i jako rodzice mieli wpływ na decyzje – mówiła jedna z przybyłych na sesję kobiet.
Dyrektor miejskiego Wydziału Oświaty i Wychowania Ewa Dumkiewicz-Sprawka wyjaśniła, że uchwały mają jedynie charakter intencyjny i dopiero otwierają formalną drogę do przenosin. Tłumaczyła, że poszukiwanie nowej siedziby dla VII LO ma związek z planowanym od nowego roku szkolnego zwiększeniem liczby pierwszych klas. Podkreślała także, że większość wskazanych problematycznych kwestii zostanie rozwiązana, a podczas wspólnego spotkania na taki ruch zgodziła się dyrekcja i Rada Rodziców SPS 26.
Potwierdziła to przewodnicząca rady Agnieszka Małek, która dotarła na sesję pod koniec dyskusji.
– Większość rodziców jest za przenosinami na Farbiarską. Obejrzeliśmy klasę po klasie, poznaliśmy nowe możliwości, jakie wiążą się chociażby z bliskością centrum, bo chcemy, żeby nasze dzieci funkcjonowały jak normalni ludzie w społeczeństwie. Nie rozumiem głosów sprzeciwu i jest mi przykro, że niektórzy nie chcą dobrze dla swoich dzieci – mówiła Małek.
Mimo głosów sprzeciwu, radni zgodzili się na przyjęcie obu uchwał. Jeśli zapadną ostateczne decyzje w tej sprawie, formalnie do zamiany siedzib obu szkół dojdzie od początku przyszłego roku szkolnego. Miasto przekonuje, że w przypadku podstawówki funkcjonowanie przy ul. Farbiarskiej będzie sytuacją przejściową. W planach jest bowiem budowa nowej siedziby szkoły przy ul. Ordonówny, a na ten cel uda się najprawdopodobniej pozyskać ministerialną dotację.
Na parterze budynku przy ul. Farbiarskiej są przedszkolaki. Teraz nad nimi mają uczyć się dzieci z podstawówki.