Nauczyciele z Zespołu Szkół Techniki Rolniczej w Piotrowicach postawili przed sądem swoją byłą uczennicę. Dziewczyna poskarżyła się bowiem na pedagogów do kuratorium i rady powiatu. Niektórzy nauczyciele poczuli się zniesławieni.
Proces w tej sprawie rozpoczął się w środę w Sądzie Rejonowym w Kraśniku. Z prywatnym aktem oskarżenia wystąpili nauczyciele z Piotrowic. Oskarżają swoją byłą uczennicę o pomówienie.
Dziewczyna miała być w szkole szykanowana. Skarżyła się na brak reakcji ze strony niektórych pedagogów. List w tej sprawie wysłała do kuratorium i rady powiatu, który nadzoruje szkołę. Zarówno radni, jak i kontrolerzy z kuratorium nie dopatrzyli się żadnych nieprawidłowości. Skarga została oddalona.
Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Kilku nauczycieli postanowiło wytoczyć byłej już uczennicy proces karny. Uznali, że dziewczyna naraziła ich na utratę zaufania, niezbędnego w pracy pedagoga. Domagają się od niej formalnych przeprosin oraz świadczenia na cel charytatywny.
Decyzją sądu, postępowanie toczy się za zamkniętymi drzwiami. Za zniesławienie grozi grzywna lub kara ograniczenia wolności. Sprawa wróci na wokandę pod koniec listopada.
Zobacz także: 15 proc. w ciągu trzech lat. Premier zapowiedziała podwyżki dla nauczycieli
Wideo: TVN 24 / x-news