Od weekendu trwa w Lublinie 40. edycja Europejskiej Konwencji Żonglerów, na którą przyjechało blisko 2 tysiące osób z wielu krajów. Najlepszą okazją do poznania gości są spektakle. Siedzenie wśród publiczności, która żywiołowo reaguje na artystów na scenie oraz stanie z nimi w gigantycznych ogonkach, by wejść do kolejnego namiotu na następne show to niezapomniane przeżycia.
Po środowej porcji spektakli i występów publiczność się podzieliła. Jednych uwiodła precyzja Wes Peden i spektakl „Volcano vs. Palm Tree” inni mieli idoli wśród plejady artystów, którzy przewinęli się w środę przez scenę namiotu Open Stage.
Serce wielu widzów skradł artysta, który w ogóle nie używał grawitacji i paradował po scenie z kompletem kieliszków ustawionych w piramidę a ta piramida oparta była na nożu trzymanym w zębach. Wow. Nie mówiąc o tym, że kieliszki zeskakiwały z balonu wprost na nóż. Wow. Na dodatek miał świetny kontakt z widzami, nikt się nie dziwił, że kilkaset osób wstało do oklasków. Wow.
Zupełnie innej wagi był występ Wes Parden. Publiczność, która najpierw stała w kilometrowym ogonku skracając sobie czas oczekiwania żonglowaniem lub staniem na rękach a potem upchnęła się jak szprotki zobaczyła niewiarygodny spektakl. Gdyby nie to, że artyście kilka razy upadły rekwizyty można by pomyśleć, że to komputerowa symulacja a nie żywy człowiek. Wow. Serie żonglerskich popisów w czasie których obręcze, maczugi a nawet piłki do jogi czy lilie i wazonik z wodą wykonywały polecenia artysty wzbudzały aplauz i jęki zachwytu.
Nic dziwnego, że wielu widzów uznało ten występ za najlepszy z całej środowej puli. Prywatnie, doceniając kunszt wspomnianych artystów nie mogę zapomnieć sztukmistrza ze Open Stage, który nawet nie używał w czasie występu muzyki. Za rekwizyty miał, uwaga: jedną piłeczkę, jedną szczoteczkę do mycia zębów i jeden kubeczek zwykle towarzyszący szczoteczce. Tyle. Bo urok sztukmistrzów, żonglerów i kuglarzy polega na… sprawdźcie sami!
Idź do cyrku. Gratis!
Można wciąż pobrać bezpłatne wejściówki na dzisiejsze pokazy specjalne. Pierwszym z nich będzie namiotowy występ niemieckiej grupy Zartinka (o godz. 15), która wystąpi w ramach prezentacji młodzieżowych grup cyrkowych. O godzinie 18 zaczną się występy w ramach sceny otwartej w namiocie obok Areny Lublin. Natomiast o godz. 20 w namiocie przy Arenie Lublin wystąpi Stefan Sing ze swym żonglerskim widowiskiem ,,Entropia”.
Wejściówki na wspomniane występy można rezerwować na stronie internetowej evenea.pl.
Nie troszcząc się o wejściówkę można też dziś się wybrać na warsztaty cyrkowe obok amfiteatru w parku Ludowym (od godz. 16 do 19), popatrzeć na akrobacje na trapezie (godz. 17, przed Targami Lublin), albo do otwartej strefy ogniowej (od godz. 22 do 3).