Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

9 grudnia 2023 r.
20:40

Chcieli zaoszczędzić, więc założyli panele. Teraz dostają „faktury grozy”

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
0 A A
(fot. Krzysztof Michalski)

Magdalena i Przemysław Kuśmierczykowie z Woli Gardzienickiej z olbrzymim niepokojem oczekują najbliższego rachunku za prąd. Gdy ponad rok temu założyli fotowoltaikę, liczyli na niskie opłaty za energię. Tymczasem przychodzące „faktury grozy” rujnują im życie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wola Gardzienicka to urocza wieś za Gardzienicami w gminie Piaski w powiecie świdnickim. Przed bramą rustykalnej posesji Kuśmierczyków stoi stara lodówka, zaadaptowana na skrzynkę dla kurierów z paczkami.

Dwie krówki żyją w symbiozie z kozami, owcami, kilkoma rasowymi psami, końmi oraz kotami. Kuśmierczykowie wybrali życie w i dla natury. W swoim gospodarstwie produkują sery. Kameralna winnica z południową wystawą przypomina do złudzenia obrazek z Toskanii, a widok z ogrodu na dziką dolinę Giełczwi hipnotyzuje. Idylla. Nic tylko żyć w spokoju ducha, zgodnie z porami roku.

Niestety: fotowoltaika działająca na pół gwizdka i olbrzymie rachunki za prąd odbierają radość z życia w ich rajskim zakątku.

Redukujemy ślad węglowy

Kuśmierczykowie, jako ludzie świadomi ekologicznie, w lipcu minionego roku skorzystali z gminnego programu dopłat do instalacji fotowoltaicznych. W sierpniu 2022 roku ekipa monterów z rzeszowskiej firmy ML System zainstalowała na dachu ich domu instalację o mocy 8,14 kW.

– Zdecydowaliśmy się na taką moc, bo po przeliczeniu, po wszelkich symulacjach z wykorzystaniem kalkulatorów na stronie internetowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego (płatnik unijnego dofinansowanie montażu instalacji – przyp. autor.) wychodziło, że prąd wyprodukowany w naszej instalacji w niemal 100 proc. zaspokoi nasze roczne potrzeby energetyczne. Słowem, liczyliśmy na niskie rachunki – tłumaczy Magdalena Kuśmierczyk.

(fot. KM)

Gmina pokrywa, gmina przejmuje

74 proc. kosztów netto instalacji fotowoltaicznej Kuśmierczyków pokrywała gmina Piaski.

– 26 proc. wkładu własnego kosztowało mnie 13 tys. zł. Według moich wyliczeń miało doprowadzić do zwrotu zainwestowanych przeze mnie środków finansowych w ciągu 3 lat, zważywszy na fakt, że roczne rachunki za energię naszego gospodarstwa w owym czasie wynosiły w zaokrągleniu 4,5 tys. zł – mówi pani Magdalena. 

W gospodarstwie Kuśmierczyków zamontowano 22 moduły Sunpro 370 W, falownik Afore, wyłącznik przeciwpożarowy, podkładki uziemiające pod panele, 3 rozdzielnice. – Instalacja objęta jest gwarancją, a cena za 1 kW (6873,96 zł netto) była na tyle wysoka, że wskazywała na dobrą jakość elementów – zauważa nasza rozmówczyni. 

Spokój ducha małżeństwa z Woli Gardzienickiej ugruntowały dodatkowo trzy fakty: instalację dobrała firma wybrana w przetargu przez gminę Piaski, fotowoltaikę montują specjaliści firmy dostarczającej instalację, a panele trafiają na dach z niemal idealną południową wystawą, bez "grama" cienia.

Umowa z gminą na montaż instalacji fotowoltaicznej miała jeden haczyk: Kuśmierczykowie nie są właścicielami instalacji, a użyczają swojego dachu i korzystają z dobrodziejstw technologii rozporoszonej energetyki. Nie mogą jednak w razie awarii dochodzić swoich praw konsumenckich, bo właścicielem fotowoltaiki jest gmina Piaski. Reklamacje należy składać do gminy, która wszelkie uwagi dotyczące działania tego systemu przekazuje do firmy montażowej ML System z Rzeszowa. 

 

(fot. KM)

Apka prawdę powie

Wraz z fotowoltaiką pani Magdalena otrzymała apkę na telefon, dzięki której może monitorować pracę fotowoltaiki. Jej niepokój wzbudził odczyt na smartfonie. Wykres jest łudząco podobny do kodu kreskowego, co oznacza, że instalacja raz pracuje, a raz się „leni”, mimo że na niebie słońce grzeje jak w Maroku.

– Moje wątpliwości potwierdził elektryk firmy montującej. Stwierdził skoki napięcia na jednej z faz instalacji. PGE po moim piśmie prowadziła badania, potwierdzając skoki napięcia, ale mieszczą się w normie. Mimo to instalacja została podłączona do sieci – mówi pani Magdalena. 

Zaniepokojona odkryciem elektryka z firmy montażowej, bacznie śledziła odczyty na telefonie. – Spostrzegłam, że gdy tylko pojawia się słońce instalacja wyłącza się. Zanim się włączy mija jakieś 30 sekund, po czym znów się odłącza na jakieś 5-10 sekund – tłumaczy. 

O swoim odkryciu rodzina poinformowała gminę Piaski, firmę ML System z Rzeszowa i PGE. Kuśmierczykowie próbowali poznać przyczyny problemu. Pisali pisma, posty na facebooku, e-maile, telefonowali, rozmawiali, wysyłali filmy. – Doprowadziliśmy w końcu do kontroli – wspomina pani Magdalena.

Bo napięcie było za wysokie

Pierwsza przyjechała 1 września 2022 roku. Specjaliści z firmy montującej ML System z Rzeszowa nie stwierdzają wad w instalacji. Parametry są w normie, instalacja działa poprawnie, zgodnie z przepisami.

– Konstatują jednak, że przy włączonej instalacji napięcie zasilające znacznie wzrasta przekraczając dopuszczalne 253 V i falownik się wyłącza. Ich zdaniem winę ponosi stara sieć, bo cały system elektroenergetyczny nie został jeszcze dostosowany do obecnie występujących realiów – dodaje pani Magdalena.

(fot. KM)

14 marca 2023 roku dochodzi do kolejnej kontroli, tym razem z udziałem niezależnego elektryka.

– Stwierdził, że moja instalacja od dnia uruchomienia nie działa poprawnie. Powodem jest za wysokie napięcie w sieci, podczas pomiaru przy wyłączonym falowniku wynosiło 253-255 V. W wyniku kontroli powstają zalecenia weryfikacji poprawności połączeń kablowych po stronie sieci dystrybucyjnej oraz regulacja napięcia na transformatorze.

Rzeczywiście: w tej miejscowości sieć jest stara, naziemna linia energetyczna pamięta jeszcze czasy towarzysza Wiesława lub Edwarda Gierka. Spytaliśmy urzędników w gminie Piaski, czy wiedzieli o starej sieci. A skoro tak, to dlaczego proponowali montaż fotowoltaiki, wiedząc o potencjalnych trudnościach.

– Informowaliśmy PGE, że prowadzimy program montażu fotowoltaiki w naszej gminie. Nigdy PGE nie wyraziło zastrzeżeń do tego programu ze względu na wiek i sprawność sieci przesyłowej – odpowiada nam urzędniczka z gminy Piaski. – W gminie założyliśmy 380 instalacji, dopłaty łącznie wyniosły 6 milionów złotych.

Było kilkanaście przypadków, jak u państwa Kuśmierczyków. Cześć udało się usunąć po regulacji napięcia.

W Woli Gardzienickiej sieć jest jednak w złym stanie. Pytaliśmy się PGE, kiedy wymienią trakcję elektryczna. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi – mówi urzędniczka.

Faktury grozy

W 2021 roku średnio Kuśmierczykowie płacą za prąd i opłaty przesyłowe miesięcznie 375 zł. W skali roku daje to kwotę 4500 zł. Po założeniu instalacji Kuśmierczykowie czekali na pierwszą fakturę z niepokojem, bo już wiedzieli, że ich „elektrownia na dachu” nie działa na 100 proc.

– Już pierwsza faktura od PGE Obrót, przysłana z początkiem kwietnia 2023 r., 8 miesięcy po podłączeniu instalacji do sieci, za okres od 08.08.2022 (od dnia podłączenia instalacji do sieci) do dnia 31.12.2022 r wskazywała, że z jej tytułu mam zapłacić fakturę na 3504,15 zł – mówi Magdalena Kuśmierczyk.

Kolejna faktura z początku sierpnia 2023 roku, za okres od 01 stycznia do 30 czerwca 2023 to kolejne 9427,60 zł. – Ostatecznie, po wielu oficjalnych rozmowach, pismach i dwóch korektach faktur z PGE poniosłam opłaty z tytułu faktur od PGE w wysokości: 12141,89 zł za okres od początku instalacji fotowoltaicznej do dnia 30.06.2023 r. Trzy razy więcej niż zwykle.

Nie ten system

Rozliczenia z odbiorcami prądu dokonuje PGE Obrót w Rzeszowie. Posiadacze paneli fotowoltaicznych mogą być rozliczani  na dwa sposoby: w systemie net-billing i net metering.

Net-billing polega na handlu prądem, czyli właściciel fotowoltaiki sprzedaje prąd do sieci w cenie rynkowej za 1 kWh, ale bez wszystkich opłat przesyłowych. Jeśli 1 KWh godziny kosztuje w PGE Obrót złotówkę, to posiadacz fotowoltaiki sprzedaje go do sieci za 50 groszy. Ten sposób jest nieopłacalny dla odbiorcy indywidualnego, bo prąd pobrany z sieci jest liczony ze wszystkimi opłatami.

Rozliczenie net metering jest prostsze. Za każdego 1 kW, wprowadzonego do sieci, można odebrać 0,8 kW lub 0,7 kW od PGE Obrót. Cały proces odbywa się automatycznie, a reguły są proste.

Małżeństwo Kuśmierczyków zaczyna liczyć i mocno im się nie zgadza bilans energetyczny.

– Przez rok powinno być wyprodukowane co najmniej 8140 kWh energii, zaś PGE wskazuje na pobór 1809 kWh, czyli 22,57 proc. deklarowanej mocy naszych paneli. Liczymy stopę zwrotu z inwestycji. Wychodzi blisko 65 lat! Może PGE źle liczy faktury? – podejrzewała Magdalena Kuśmierczyk i odkryła, że jest rozliczana w nieopłacalnym systemie net-billing.

Przez 5 miesięcy Kuśmierczykowie reklamowali,aby zmienić system rozliczeń z systemu net-billing na net metering.

Faktury korygujące

– Rozpatrywanie naszej reklamacji trwało aż 5 miesięcy – mówi pani Magdalena. – Czwartego kwietnia 2023 roku zgłaszaliśmy przez infolinię PGE reklamację faktur. Chcieliśmy być rozliczani w starym systemie net metering, który nam się należał, a faktury rozliczano w nowym systemie net biling.

PGE Obrót nie zgodziła się z tym zarzutem.

– Zgłoszenie z 4.04.2023 r. pani Kuśmierczyk nie było reklamacją. Podczas rozmowy poinformowaliśmy, że korekty faktur będą wystawiane sukcesywnie zgodnie z oświadczeniem o zawarciu umowy na zakup, montaż lub dofinansowanie mikroinstalacji z Jednostką Samorządu Terytorialnego. 1 sierpnia 2023 r. klientka złożyła reklamację dotyczącą wystawienia faktury w błędnym modelu rozliczeń. W wyniku reklamacji 10 sierpnia 2023 r. zostały wystawione faktury korygujące. Po zakończeniu prac systemowych zostało wystawione prawidłowe rozliczenie – odpisało nam Biuro Prasowe PGE Obrót w Rzeszowie. Korekta wyniosła 964,53 zł.

(fot. KM)

Sprawdzili i przeliczyli

Faktura z sierpnia 2023 r. wprawiła Kuśmierczyków w prawdziwe osłupienie. PGE Obrót wskazała zużycie 9489 kWh za I i II kwartał 2023 roku.

To mniej więcej tyle samo, ile zużywa pobliski browar! – podkreśla pani Magdalena. – Nie znam przyczyn tej kuriozalnej sytuacji. Wiem natomiast na pewno, że od kilku lat do pozyskiwania wody nie używam energii elektrycznej, tj. woda pochodzi w wodociągu. Nie posiadam pompy głębinowej. Do grzania wody nie używam energii elektrycznej, bo korzystamy z paneli solarnych oraz z bojlera podłączonego do tradycyjnej kuchni – wylicza nasza rozmówczyni. – Do ogrzewania domu prądu używamy sporadycznie, korzystając z paneli na podczerwień. Głównym źródłem ciepła mojego domu jest piec na węgiel i drzewo połączony z systemem kaloryferów oraz kominek z systemem rozprowadzania powietrza. Poza tym prowadzimy zwyczajny dom. Ze zwykłą częstotliwością używamy lodówki, zamrażarki, pralki, zmywarki.

Kuśmierczykowie z gospodarstwa pozbyli się wielu energochłonnych narzędzi, m.in. krajzegi, telewizora, drugiej lodówki,

Po roku przepychanek z PGE Obrót w Rzeszowie, kłopotach z fotowoltaiką Kuśmierczykowie stali się ekspertami w zakresie energetyki ich domu. Dokładnie przeliczyli moc elektrosprzętów używanych w ich gospodarstwie przez liczbę godzin ich użytkowania.

– Nic się nie zgadza. Tak wielkie zużycie, jak to wskazane na fakturach PGE, jest po prostu niemożliwe. Kilkukrotnie zawyżone! Jeśli przyjmiemy, że dane wskazane na mojej aplikacji produkcji energii są prawdziwe, wskazują one, że na potrzeby autokonsumpcji elektrosprzęty w moim gospodarstwie pochłonęły blisko 5 kW więcej niż wynika z faktur PGE – dodaje zirytowana pani Magdalena.

Czy zwrócą kasę?

Zapytaliśmy PGE Obrót, co w sytuacji, jeżeli okaże się, że bezpodstawnie naliczono im tak wysokie rachunki. Czy PGE zwróci im nadpłatę i ewentualne odsetki?

– Zgodnie z obowiązującą umową korekta rozliczenia jest możliwa w przypadku stwierdzenia błędów w pomiarze lub odczycie wskazań układu pomiarowo-rozliczeniowego, skutkujących zawyżeniem lub zaniżeniem jego wskazań. Po przeprowadzonej weryfikacji Operator Systemu Dystrybucyjnego potwierdził poprawność przekazanych danych pomiarowych. Nie ma więc podstaw do ich kwestionowania i do wykonania korekty wystawionych faktur – odpowiedziało nam Biuro Prasowe PGE.

– Nie przeprowadzono przeglądu licznika. Siódmego września 2023 r. zgłosiliśmy reklamację, potem ponaglenie i jeszcze jedno pismo w międzyczasie. Na żadne z nich nie otrzymaliśmy odpowiedzi, nie było też żadnej wizyty PGE w moim gospodarstwie w tym czasie – ripostuje pani Małgorzata.

Pani Małgorzata mówi, że jedyne badanie, jakie PGE przeprowadziła na naszej posesji było przed podłączeniem fotowoltaiki i dotyczyło pomiaru chwilowych napięć i prądów. – Badanie to zostało przeprowadzone na podstawie mojej reklamacji z dnia 14.07.2022 r., ale nie dotyczyło naszego zużycia prądu. 23 listopada 2023 r. Rzecznik Praw Konsumenta wystosował pismo do PGE w tej sprawie – dodaje pani Magdalena.

Urzędnicy z gminy w Piaskach starają się pomóc Kuśmierczykom. Korespondują z PGE, wykonawcą. Mimo starań nie odkryli przyczyny wysokich rachunków za prąd mieszkańców Woli Gardzienickiej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Krew na medal – zasłużeni dawcy zostali docenieni
ZDJĘCIA
galeria

Krew na medal – zasłużeni dawcy zostali docenieni

W tym roku oddali ponad 71 tys. donacji, zapewniając bezcenny ratunek dla chorych osób. Dzisiaj, Ci najbardziej zaangażowani krwiodawcy, zostali nagrodzeni.

Zatrzymany został 19-latek

„Funkcjonariusz Interpolu" wyłudził 200 tys. zł. W sprawie został zatrzymany 19-latek

69-latek miał pomóc w akcji zwalczania oszustów, ale niestety, sam padł ich ofiarą. W sprawie został zatrzymany młody mężczyzna z okolic Puław.

Trener Motoru Lublin: Piłkarze nie zakochali się w idei wyniku, tylko w idei pracy i procesu treningowego

Trener Motoru Lublin: Piłkarze nie zakochali się w idei wyniku, tylko w idei pracy i procesu treningowego

W piątkowy wieczór piłkarze Motoru cieszyli się z trzeciego zwycięstwa z rzędu. Tym razem pokonali na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Terytorialsi na miejscu powodzi - trwa walka z czasem
galeria

Terytorialsi na miejscu powodzi - trwa walka z czasem

150 lubelskich terytorialsów każdego dnia wspiera powodzian. Pracy nie brakuje, a akcja będzie prowadzona do odwołania.

Koalicja Obywatelska zdecydowała. Poznaliśmy kolejnego kandydata na prezydenta

Koalicja Obywatelska zdecydowała. Poznaliśmy kolejnego kandydata na prezydenta

Rafał Trzaskowski będzie reprezentował Koalicję Obywatelską w wyborach na prezydenta w przyszłym roku. Zdecydowanie pokonał swojego politycznego kolegę.

Sylwia Matuszczyk (z piłką) zaliczy kolejny wielki turniej

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych rozegra ostatnie sparingi przed mistrzostwami Europy

Na ostatniego przeciwnika przed startem imprezy, która zadecyduje o przyszłości Arne Senstada wybrano Szwecję. Mecz z drużyną Trzech Koron odbędą się w sobotę Ystad i w niedzielę w Lund.

Coraz bliżej święta… zrobiłeś już ciasto na piernik?
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Coraz bliżej święta… zrobiłeś już ciasto na piernik?

Wprawdzie do świąt Bożego Narodzenia pozostał jeszcze miesiąc, ale to ostatni dzwonek, by przygotować najpopularniejsze świąteczne ciasto – piernik oraz pyszne pierniczki.

Pląsy w Trzydziestce
foto
galeria

Pląsy w Trzydziestce

Popularna trzydziestka, co weekend przyciąga tłumy spragnionych dobrej muzyki i zabawy. Impreza odbywa się na trzech parkietach. Jeśli chcecie poczuć atmosferę klubu 30, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawi Lublin!

Promują sztuki piękne w regionie, teraz obchodzą jubileusz
ZDJĘCIA
galeria

Promują sztuki piękne w regionie, teraz obchodzą jubileusz

Lubelskie Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych obchodziło swoje 60-lecie w wyjątkowy sposób. W piątek, 22 listopada, w Galerii TPSP „Przy Bramie” odbyła się jubileuszowa wystawa, która zgromadziła członków i sympatyków towarzystwa, artystów oraz mieszkańców Lublina.

Paweł Żyra i jego koledzy w sobotę zagrają u siebie z GKS Tychy

Górnik Łęczna kontra GKS Tychy czyli pojedynek specjalistów od remisów

Górnik Łęczna rozpoczyna ostatnią serie gier w tym roku kalendarzowym. Po w rozgrywkach spowodowaną meczami reprezentacji narodowych zielono-czarni podejmą w sobotę na swoim stadionie GKS Tychy. Początek meczu zaplanowano na godzinę 17.30

Różowe skrzyneczki pojawiły się na UP

Różowe skrzyneczki pojawiły się na UP

To forma wsparcia przede wszystkim dla osób w trudnej sytuacji materialnej. Każdy może skorzystać i każdy może pomóc.

Aleksandra Stanacev to jedna z liderek Polskiego Cukru AZS UMCS

Polski Cukier AZS UMCS kontra Ślęza Wrocław. Wrogiem może być zmęczenie

W sobotę Polski Cukier AZS UMCS Lublin zagra we Wrocławiu z miejscową Ślęzą. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16, a transmisję będzie można obejrzeć na portalu emocje.tv.

Laureaci czołowych pozycji w tegorocznej edycji rankingu „Liderzy Zarządzania” podczas gali ogłoszenia wyników. Odbyła się w czwartek w łódzkim Teatrze Scena Monopolis

Ranking najlepiej zarządzanych szpitali. W czołówce placówki z naszego regionu

Szpitale z Zamościa, Puław, Łęcznej i Radecznicy znalazły się wśród wyróżnionych w tegorocznej edycji rankingu Liderzy Zarządzania organizowanym przez BFF Banking Group.

Król latino w Sercu
foto
galeria

Król latino w Sercu

Skolim - Król Latino wystąpił w klubie Serce. Zobaczcie, jak się bawiliście. Tak imprezuje Lublin!

X Turniej Tenisowy Prawników w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

X Turniej Tenisowy Prawników w Lublinie

W Lublinie trwa jubileuszowa, X edycja Otwartego Halowego Turnieju Prawników w Tenisie o puchar Dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Lublinie oraz Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie. Wydarzenie zgromadziło rekordową liczbę uczestników – aż 62 osoby z całej Polski, w tym 13 kobiet i 49 mężczyzn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium