Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

27 maja 2023 r.
14:25

Propozycja dla biznesu: Fundacja rodzinna pomoże na zbudowanie firmy na pokolenia

0 A A
 <br />
<br />
Prof. dr hab. Adam Mariański był gościem Lubelskiej Loży Business Centre Club<br />
<br />
<br />


Prof. dr hab. Adam Mariański był gościem Lubelskiej Loży Business Centre Club


(fot. DW)

Rozmowa z prof. dr hab. Adamem Mariańskim, założycielem i liderem Mariański Group Kancelaria Prawno-Podatkowa, prawnikiem od wielu lat zajmującym się zabezpieczeniem kapitału rodzinnego, przewodniczącym Komisji Podatkowej BCC i głównym doradcą Senatu RP w sprawie ustawy o Fundacji Rodzinnej

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • W poniedziałek weszła w życie ustawa o fundacji rodzinnej. Dzięki nowym przepisom wielopokoleniowa sukcesja firm ma być teraz łatwiejsza, a polskie rodzinne marki nie stracą na sile i znaczeniu – tak o nowych przepisach mówi minister rozwoju Waldemar Buda. Zgadza się pan z tą opinią?

– Tak. Generalnie trochę za długo trwały prace nad tą ustawą, ale należy cieszyć się, że już jest. Co istotne, to pierwsza ustawa od kilku lat, co do której nie było żadnego sporu politycznego. Została przyjęta większością głosów, za było 437 posłów i 97 senatorów, obecnych na posiedzeniach Sejmu i Senatu RP, nikt nie był przeciwny, a także nie wstrzymał się od głosu.

To bardzo cieszy, że dbanie o polskie rodziny i polski kapitał jest wspólne dla wszystkich stron naszej sceny politycznej, że wypracowany został pewien konsensus. Ta ustawa jest pierwszą, dobrą ustawą dla polskiej przedsiębiorczości, a tym samym dla Polski. Bez polskiego kapitału nie będzie rozwoju Polski i trzeba o tym śmiało mówić. Jest tym dobrym rozwiązaniem ponieważ pozwala planować transfery pokoleniowe. Specjalnie nie używam słów „sukcesja biznesu”, bo one są źle w Polsce rozumiane.

  • Dlaczego?

– Sukcesja biznesu jest utożsamiana z przekazaniem władzy i majątku następnemu pokoleniu, a nie zaplanowaniu całego procesu na kolejne pokolenia. Na przykład daruje się udziały trzem synom w firmie nie myśląc o konfliktach, które mogą zaistnieć między nimi, a tym bardziej w następnym pokoleniu czyli wśród wnuków. Trzeba pamiętać, że w drugim pokoleniu firmom rodzinnym na świecie udaje się przetrwać w 30 proc., w trzecim pokoleniu nie więcej niż 8 proc. U nas tych transferów jest na razie jeszcze mniej. Fundacja rodzinna jest szansą, by to się zmieniło. Może zapewnić zabezpieczenie majątku przed rozdrobnieniem, wrogim przejęciem, przed tymi konfliktami, które mogą być powodowane właśnie majątkiem ponieważ nie ma nic bardziej destruktywnego niż majątek. Pamiętamy polskie spory o miedzę, które toczyły się czasami w sądach po kilkadziesiąt lat i to był stosunkowo mały majątek. Bardziej chodziło o emocje niż samą wartość, bo szerokość miedzy to były „żadne” pieniądze. Natomiast dzisiaj rozmawiamy o transferach pokoleniowych majątku, który jest wyceniany na dziesiątki, setki milionów, a niekiedy i miliardów złotych.

  • Rola firm rodzinnych w Polsce jest dzisiaj nie do przecenienia.

– Sukces polskiej gospodarki w znacznej części jest zbudowany przez polskich przedsiębiorców, zarówno tych mikro, jak i dużych, którzy w ostatnich 30-latach odnieśli niesamowite sukcesy na arenie nie tylko krajowej, ale i międzynarodowej. To jest ich sukces, który oznacza wzrost zamożności wszystkich Polaków. Inaczej mówiąc: chroniąc polski kapitał, chronimy zamożność wszystkich Polaków nie tylko tych, którzy mają fundację, czy będą mieć fundację rodzinną, ale każdego, który w tym kraju żyje i będzie żył, bo to jest podstawa do tego, żebyśmy się dalej rozwijali. Inwestycje zagraniczne potrzebne są jak wszędzie, one są przychodzą i odchodzą, a polski kapitał tu jest i trzeba go chronić, by mógł być dalej pomnażany i tego nie da się zrobić bez fundacji rodzinnej.

Najważniejsze w nowej ustawie to?

– Zabezpieczenie majątku. Fundacja jest bezudziałowa. To zabezpiecza przed nieznanym ryzykiem, bo jeżeli wnuk popadnie w hazard, to jego udziały w firmie zajęte zostaną przez komornika, albo przez kogoś podpuszczony sprzeda je tanio. Nie można sprzedać udziałów w fundacji bo ich nie ma, natomiast fundacja może sprzedać udziały w firmie, ale za zgodą wszystkich uprawnionych i jest to działanie wspólne.

Pierwszym celem wynikającym wprost z ustawy jest zabezpieczenie majątku rodzinnego na rzecz beneficjentów, czyli tych przyszłych pokoleń i jego pomnażanie. Ta ustawa przyniosła też pierwsze od 50 laty zmiany w prawie spadkowym, które dotyczą wyłączenia prawa do zachowku. To jest bardzo destrukcyjna instytucja, która polega na tym, że jeśli nie dostanę w testamencie nic, albo mało, mam prawo dochodzić wyrównania połowy tego, co dostałbym normalnie dziedzicząc z ustawy. Mamy dwoje dzieci, jedno jest wykluczone jakby ze spadkobrania, to ma prawo do 25 proc., a nie 50 proc. Tutaj po 10 latach od transferu majątku do fundacji wygasa prawo do zachowku. Mamy wiele takich rodzin, gdzie jedno z dzieci jakby „porzuciło” rodzinę. Dlaczego ma coś dostać? Jeżeli porzuciło, to się nic nie należy. Tym samym rezygnujemy z zasady „Czy się stoi czy się leży, to zachowek się należy”.

Tutaj trzeba już zaangażować się w rodzinę, w firmę rodzinną, uczestniczyć w pracy, życiu, żeby dostać prawo do jakiegoś majątku. Druga kwestia duży majątek dziedziczony jest bardzo destrukcyjny. Przypuśćmy, że jest sukcesja nagła, ktoś nagle umiera i dziecko dostaje miliony i załóżmy, że jest pełnoletnie. Część nie będzie dalej kontynuowała nauki, pracy bo już ma majątek wystarczający na dość swobodne, można powiedzieć hulaszcze życie, zgodnie z powiedzeniem: „Dziadek zbudował, syn utrzymał, a wnuk zrujnował”.

Tutaj mamy sytuację, że zabezpieczamy przed takim działaniem, ponieważ z fundacji możemy wypłacać świadczenia według zasad określonych przez założyciela, fundatora i na przykład dzieci czy wnukowie mogą otrzymywać świadczenia na edukację, świadczenia zdrowotne, ale nie koniecznie „czy się stoi czy się leży kasa się należy”. To możemy regulować. Odchodzimy od starego typu spadkobrania, przechodzimy na nowoczesne, które wymaga od nowego pokolenia zaangażowania, którego nie ma i nie ma jak go wykonać przy zwykłym testamencie. To kluczowe. Dodatkowo fundacja – to jest bardzo istotne – pozwala polskim rodzinom pomnażać majątek bez opodatkowania. Żebyśmy dobrze zrozumieli, podatek jest. W momencie wypłaty pieniędzy z fundacji na konsumpcję, czyli rzecz beneficjenta czy fundatora, ale sama fundacja kupując nieruchomość i ją sprzedając, kupując akcje i je sprzedając, nie płaci podatku dochodowego.

To jest o tyle sytuacja ciekawa, że wyrównujemy szanse konkurencyjne w stosunku do korporacji międzynarodowych, które rzadko płacą podatki dochodowe, a jeśli płacą to niewielkie. Także w stosunku do osób bogatych, które zmieniają rezydencję i też nie płacą podatku, albo płacą niewiele. Zwykły polski przedsiębiorca, który ma rodzinę tutaj i chce tutaj mieszkać, nie wyjedzie do Szwajcarii, ale wielu tych, którzy chodzą po gazetach w Polsce i pokazują jakie to wielkie majątki mają mieszkają w Szwajcarii, Londynie, Austrii, Monako, itd. i w Polsce podatku dochodowego nie płacą, co jest akurat przejawem braku sprawiedliwości podatkowej. W Polsce generalnie podatki płacą ludzie pracy, także tacy, którzy prowadzą działalność osobistą gospodarczą: mikro i mali przedsiębiorcy. Wielkie podmioty płacą rzadko, a ich właściciele jeszcze rzadziej podatki dochodowe, więc wyrównujemy szanse. Dajemy tutaj możliwość pomnażania polskiego kapitału bez opodatkowania. Nie jestem patriotą gospodarczym, bo nie ma czegoś takiego, jak patriotyzm gospodarczy, natomiast zawsze jestem patriotą lokalnym i będę wspierał różne rzeczy, tam gdzie mieszkam. Jeśli Polska ma się rozwijać, to musimy mieć własny kapitał nie tylko zagraniczny i temu służą fundacje.     

  • Dlaczego przepisy dotyczące fundacji rodzinnej zostały znowelizowane jeszcze przed wejściem w życie?

– Co poniektórzy doradcy, którzy nie znają tych procesów, zaczęli je krytykować, zaczęli oferować niedozwolone schematy optymalizacji podatkowej. Zmieniono przepisy, żeby takich nieuczciwych praktyk przy wykorzystaniu fundacji nie robić. Większość tych zmian, poza jedną, ja akceptuję. Nie zgadzam się z opodatkowaniem wynajmu nieruchomości z fundacji do podmiotu zależnego. To będzie nieopłacalne podatkowo i będzie hamowało proces przekazywania całego majątku rodzinnego do fundacji. To jest zmiana zbędna i źle obliczona. Trzeba nad nią popracować. Obecnie kolejnych zmian planowanych w ustawie o fundacji rodzinnej nie ma.

  • Podsumowując. Sukcesja firmy...

– Nie sukcesja, ale budowanie wielopokoleniowej firmy rodzinnej. Sukcesja to: mam majątek, władze, umieram i nic mnie nie interesuje, a zbudowanie firmy wielopokoleniowej jest to proces o wiele bardziej złożony. Musimy przygotować najpierw ład rodzinny, zasady oraz wartości, Potem to przenieść do statutu fundacji, który może być bardzo rozbudowany. To, co jest w ustawie to jest absolutne minimum. Jeśli ktoś to dobrze przeprowadzi, to ma bardzo duże szanse, że jego dzieło przetrwa nawet i 1000 lat. Takie firmy na świecie są, które istnieją tysiąc lat, ale też trzeba uważać. Przytoczę historię pewnej firmy z Japonii, która budowała świątynie i przetrwała ponad 1000 lat. Niestety, zbankrutowała w latach 60-tych XX wieku. Dlaczego? Bo zainwestowała w jakieś podejrzane opcje finansowe. Nie przetrwała dlatego, że było coś źle w firmie, ale coś źle zrobiono. Firma rodzinna jest długodystansowcem, czyli myśli o rozwoju przez dziesiątki lat, a nie o rozwoju tu i teraz i szybkim, krótkim zysku. To świetnie widać choćby w dobie kryzysów gospodarczych, gdzie korporacje mają spadek rentowności, a firmy rodzinne zwykle ją utrzymują, bo mają stabilną sytuację, myślą długoterminowo, a nie tylko na poziomie szybkiego zysku jak spółki giełdowe.

Fundacja rodzinna

Aby założyć fundację rodzinną, fundator musi złożyć oświadczenie o jej ustanowieniu przed notariuszem w akcie założycielskim albo w testamencie. Konieczne jest też sporządzenie statutu fundacji rodzinnej, który określi m.in. strategię sukcesyjną i przyszłych beneficjentów fundacji rodzinnej, przekazanie majątku na fundusz założycielski o wartości co najmniej 100 tys. zł, ustanowienie organów fundacji rodzinnej oraz wpisanie fundacji rodzinnej do prowadzonego przez sąd rejestru fundacji rodzinnych

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium