Prokuratura Rejonowa odmówiła wszczęcia postępowania z zawiadomienia lubelskiej Fundacji Wolności, której urzędnicy z bialskiego magistratu nie udostępnili dokumentacji projektowej przebudowy miejskiego stadionu. Z kolei Wojewódzki Sąd Administracji częściowo uwzględnił skargę tej samej fundacji „na bezczynność prezydenta Białej Podlaskiej”.
Obie te sprawy dotyczą wniosku Fundacji Wolności z grudnia ubiegłego roku o udostępnienie dokumentacji projektowej przebudowy stadionu w Białej Podlaskiej. Dlaczego lubelska fundacja zaczęła krążyć wokół tematu? Bo pierwotnie projekt miał być gotowy w czerwcu ubiegłego roku. Wynikało to z umowy z biurem projektowym Arch-Dom. Ale w międzyczasie te terminy kilka razy przedłużano. 19 stycznia miasto odpowiedziało fundacji, że „dokumentacja projektowa jest nadal w opracowaniu przez biuro projektowe”.
Ale lubelscy aktywiści tego tak nie zostawili i poszli z tym do prokuratury i sądu. Ich skarga wpłynęła 27 stycznia. A już dwa dni później urząd miasta zorganizował konferencję prasową, na której zaprezentowano koncepcję przebudowy stadionu. Wówczas prezydent, w odpowiedzi na to, dlaczego nie udostępnił Fundacji Wolności projektu, najpierw wytknął, że nie jest ona związana z Białą Podlaską tylko z Lublinem. – Projekt był w posiadaniu firmy projektowej, bo trwały jeszcze prace doprecyzowujące rozwiązania techniczne. Była potrzeba optymalizacji pod kątem późniejszego etapu wykonawczego – stwierdził prezydent Michał Litwiniuk.
Co wiadomo teraz? Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej odmówiła wszczęcia postępowania z zawiadomienia Fundacji. – Po przeprowadzeniu czynności sprawdzających, zainicjowanych zawiadomieniem Fundacji Wolności w Lublinie, 25 marca została wydana decyzja o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie o przestępstwo z art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej – mówi Edyta Winiarek, prokurator rejonowy.
Jak weryfikowano zawiadomienie? – Przesłuchano przedstawiciela zawiadamiającego, zapoznano się z korespondencją pomiędzy Fundacją a Gminą Miejską, z dokumentami dotyczącymi przebudowy stadionu miejskiego, a także skargą na bezczynność Prezydenta Miasta Biała Podlaska złożoną przez Fundację i z odpowiedzią – podkreśla pani prokurator.
Jednak analiza tego materiału dowodowego nie dała śledczym podstaw do przyjęcia, że doszło do czynu zabronionego. Fundacja Wolności zamierza się odwołać. – Tak naprawdę, prokuratura nie ustaliła, czy miasto miało dokumentację, czy nie – zauważa Krzysztof Kowalik z fundacji. – W odwołaniu wskażemy, że zarówno rzecznik urzędu, jak i biuro projektowe, informowało nas, że dokumentacja była w posiadaniu urzędników – zaznacza Kowalik. Przypomina, że 26 stycznia rzecznik bialskiego magistratu poinformowała fundację, że „koncepcja została zaakceptowana przez zamawiającego 8 czerwca 2020 roku”.
Tymczasem w czwartek skargę fundacji rozpatrzył też Wojewódzki Sąd Administracyjny. – Sąd częściowo uwzględnił skargę Fundacji Wolności na bezczynność Prezydenta Miasta Biała Podlaska w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej i zobowiązał go do rozpoznania wniosku Fundacji (…) w ciągu 14 dni od dnia doręczenia odpisu prawomocnego wyroku – zaznacza sędzia Robert Hałabis, przewodniczący Wydziału Informacji Sądowej WSA. – Jednocześnie sąd stwierdził, że bezczynność w zakresie udostępnienia informacji publicznej nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa – dodaje sędzia.
– Cieszymy się, ale nie mamy uzasadnienia, wiec trudno to komentować – przyznaje Krzysztof Kowalik z fundacji.
Urzędnicy z bialskiego magistratu nie wykluczają złożenia skargi kasacyjnej. – Sąd nie zobowiązał miasta do udostępnienia informacji publicznej na wniosek Fundacji Wolności, lecz do rozpoznania wniosku Fundacji Wolności z 18 grudnia – zauważa Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik magistratu. Podkreśla też, że to orzeczenie stanie się prawomocne, dopiero gdy nie wpłynie skarga kasacyjna. – Należy podkreślić, że dokumentacja projektowa jest podstawowym elementem specyfikacji do przetargu, który wkrótce zostanie ogłoszony. Praktyką służącą obiektywnemu traktowaniu wszystkich potencjalnych oferentów jest udostępnienie dokumentacji zgodnie z zasadą prawa zamówień publicznych w sposób zapewniający zachowanie uczciwej konkurencji oraz równe traktowanie wykonawców – zaznacza rzeczniczka magistratu.
Przypomnijmy, że projekt zakłada budowę trybuny na 1200 miejsc, hali sportowej z łącznikiem oraz parkingu. Inwestycja ma kosztować ok. 22 mln zł. Jej zakończenie planowane jest w przyszłym roku.