(fot. gornik.leczna.pl)
Górnik Łęczna w sobotę zakończył kilkudniowe zgrupowanie w Opalenicy. Ostatniego dnia pobytu w Wielkopolsce zielono-czarni przegrali w meczu kontrolnym z Chojniczanką Chojnice 0:2, a jedną z bramek strzelił im były zawodnik klubu z Łęcznej
Podopieczni trenera Marcina Prasoła w Opalenicy przebywali od poniedziałku i szlifowali formę przed zbliżającą się wielkimi krokami rundą wiosenną w Fortuna I Lidze. W środę w ramach meczu kontrolnego łęcznianie zagrali z trzecioligową Polonią Środa Wielkopolska i nie mieli żadnego problemu z ograniem niżej notowanego rywala. Natomiast w sobotę poprzeczka powędrowała wyżej i rywalem zespołu z Lubelszczyzny był inny pierwszoligowiec – Chojniczanka Chojnice.
Początek meczu był wyrównany i żaden z zespołów nie stworzył sobie klarownej okazji. W 33 minucie z dystansu uderzał Damian Zbozień, ale piłka minęła bramkę rywali. W odpowiedzi chwilę później główkował Patryk Tuszyński lecz również niecelnie. Gdy zanosiło się na to, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem w 43 minucie Jakub Kwiatkowski dopuścił się faulu we własnym polu karnym, a „jedenastkę” na gola zamienił Tuszyński.
W przerwie trener Prasoł dokonał kilku korekt w składzie i tuż po wznowieniu stron szansę na gola miał Karol Podliński, ale piłka trafiła zaledwie w boczną siatkę. W 54 minucie Podliński znów stanął przed szansą wyrównania stanu rywalizacji lecz tym razem świetną interwencją popisał się bramkarz Chojniczanki Mateusz Kuchta. Dwie minuty później Podliński otrzymał świetne podanie od Daniela Dziwniela i znów został zatrzymany przez znakomitą obronę golkipera z Chojnic. Natomiast w 77 minucie blisko szczęścia był Miłosz Kozak. Pomocnik Górnika dobrze uderzył piłkę z rzutu wolnego, a Kuchta przeniósł ją nad poprzeczkę. Niewykorzystane okazje zemściły się w 83 minucie. Wówczas przypomniał o sobie były zawodnik Górnika Bartłomiej Kalinkowski i uderzył w samo okienko bramki strzeżonej przez Tomasza Woźniaka ustalając przy tym wynik spotkania.
Po powrocie z Opalenicy podopiecznych trenera Prasoła czeka kolejny mikrocykl treningowy. Jego zwieńczeniem będzie sparingowy „dwumecz”, który zaplanowano na trzeciego lutego. Tego dnia najpierw zielono-czarni zagrają w Lublinie z drugoligowym Motorem (godz. 11), a następnie w Lubartowie zagrają z trzecioligową Legionovią Legionowo (godz. 15).
Pierwszy mecz o punkty w 2023 roku Maciej Gostomski i spółka zagrają natomiast 10 lutego w Niepołomicach, a ich przeciwnikiem będzie Sandecja Nowy Sącz.
Górnik Łęczna – Chojniczanka Chojnice 0:2 (0:1)
Bramki: Tuszyński (44-karny), Kalinkowski (83).
Górnik: Gostomski (46 Woźniak) – Kwiatkowski (46 Dziwniel), de Amo Perez, Biernat (46 Cissé), Zbozień, Krykun (75 Tkacz), Lykhovydko (46 Pierzak), Kryeziu (75 Lewkot), Kozak, Grzeszczyk (84 Szramowski), Sobol (46 Podliński).
Chojniczanka: Kuchta – Niepsuj (46 Szymusik, 76 Raburski), Bukhal, Grolik (61 Bartosiak), Mikołajczyk (76 Zimnicki), Stróżyński (46 Szelągowski), Drewniak (46 Huffel), Czajkowski (61 Kalinkowski), Karbowy (46 Mikołajczak), Ryczkowski (61 Mazek), Tuszyński (46 Skrzypczak).