Dziś wieczorem Górnik Łęczna zagra kolejny bardzo ważny mecz. W spotkaniu rozgrywanym awansem zielono-czarni zmierzą się W Poznaniu z bijącym się o mistrzostwo Lechem (godz. 18).
Przed świętami wielkanocnymi piłkarze Marcina Prasoła zdobyli komplet punktów wygrywając na swoim stadionie z Radomiakiem 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył tuż przed końcem meczu Bartosz Śpiączka. Dla snajpera Górnika było to 11 trafienie w tym sezonie, ale ostatni raz waleczny napastnik trafił do siatki 6 lutego przeciwko Warcie Poznań.
– Cieszymy się, że udało się wygrać z tak trudnym przeciwnikiem. Jednak to dopiero początek tego co nas czeka. Zdajemy sobie sprawę, jak ciężkie będą kolejne mecze. W każdym spotkaniu musimy zaprezentować to co dziś, żeby wszystko skończyło się happy-endem – powiedział po starciu z Radomiakiem Śpiączka cytowany przez klubowy portal. – W każdym meczu powinniśmy grać z takim zaangażowaniem, jak z Radomiakiem, bo tego się od nas wymaga – dodał najlepszy strzelec zielono-czarnych.
Zespół trenera Prasoła w środę wieczorem rozegra kolejne starcie o punkty. Łęcznianie awansem zmierzą się z Lechem w ramach 31. kolejki. Większość spotkań tej serii odbędzie się na przełomie kwietnia i maja. Jednak 2 maja „Kolejorz” zmierzy się na PGE Stadionie Narodowym z Rakowem Częstochowa w finale Fortuna Pucharu Polski. I właśnie dlatego starcie z Górnikiem zostało przeniesione na 20 kwietnia.
Piłkarze z Łęcznej do środowego meczu przystąpią w najmocniejszym składzie. Przeciwko Radomiakowi karę za nadmiar żółtych kartek odcierpiał Sergiej Krykun i będzie on już do dyspozycji trenera Prasoła. Z kolei gospodarze będą sobie musieli poradzić bez Bartosza Salomona oraz Artura Sobiecha, którzy zmagają się z urazami.
Jesienią w Łęcznej Górnik zremisował z Lechem 1:1 oddając w całym spotkaniu ledwie jeden celny strzał i sprawił tym samym sporą niespodziankę. Teraz dla obu zespołów kluczowe jest zdobycie kompletu punktów. Lech walczy bowiem o mistrzostwo Polski i ma tyle samo punktów co jego dwaj najgroźniejsi rywale – Pogoń Szczecin i Raków Częstochowa. Z kolei Górnik w przypadku wygranej mocno poprawiłby swoje szanse na utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie.
Początek środowego spotkania zaplanowano na godzinę 18. Mecz będzie można obejrzeć na antenie Canal+ Sport.
Z Bruk Betem w poniedziałek
Dwa tygodnie przed końcem sezonu zielono-czarni zmierzą się z ostatnim zespołem w tabeli – Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Spotkanie zaplanowano na poniedziałek, 9 maja o godz. 18.