W ostatnim przedsezonowym spotkaniu przed własną publicznością zespół trenera Kamila Kieresia pokonał prowadzonego przez Marcina Sasala beniaminka rozgrywek z Legionowa 2:0
W minionym tygodniu „zielono-czarni” pracowali głównie nad taktyką. Przed kolejnym sparingiem nie zabrakło jednak czasu na wyjście integracyjne. W czwartek drużyna udała się na tor cartingowy aby sprawdzić się w jeździe gokartami. Najlepszym „rajdowcem” wśród piłkarzy okazał się Paweł Wojciechowski, który wyprzedził Jakuba Jaroszyńskiego i Karola Turka. – Jak zwykle nie zabrakło między nami rywalizacji – mówi Paweł Sasin, zawodnik Górnika, który może pochwalić się najdłuższym stażem w zespole. – Na torze każdy też chciał okazać się najlepszy. Była to dla nas bardzo fajna odskocznia od treningów, która pomogła nam w jeszcze lepszej integracji – dodaje.
Z kolei w piątek trening zespołu wizytował Artur Wasil – prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka, sponsora strategicznego Górnika. Na tym jednak nie koniec. Tego samego dnia klub ogłosił, że do pierwszej drużyny dołączył Michał Goliński. 19-letni skrzydłowy został wypożyczony do Łęcznej na rok z UKS SMS Łódź.
Wracając do przedsezonowych przygotowań, sparing przeciwko Legionovii był dla podopiecznych trenera Kieresia siódmym meczem kontrolnym w letnim okresie przygotowawczym. Przypomnijmy, że do tej pory Paweł Sasin i spółka zmierzyli się z GKS Bełchatów (0:2), Zniczem Pruszków (1:2), Sokołem Adamów (13:0), Pogonią Siedlce (0:1), Stalą Stalowa Wola (1:0), a w minioną środę Stalą Rzeszów (3:1).
Mecz z beniaminkiem lepiej rozpoczął się dla gospodarzy bo już w 18 minucie na listę strzelców wpisał się niedawno pozyskany Marcin Stromecki. Potem długimi fragmentami przewagę w posiadaniu piłki mieli rywale, ale do przerwy rezultat nie uległ zmianie. W przerwie trener Kiereś dokonał kilku roszad w składzie, ale tym razem nie wymieniał już całej „jedenastki”. I trzeba przyznać, że w drugich 45 minutach łęcznianie mieli zdecydowanie więcej szans na zdobycie bramek. Swoje okazje mieli chociażby Krystian Wójcik i Karol Mackiewicz, ale za każdym razem brakowało nieco precyzji. Wreszcie, w 83 minucie zimną krew w polu karnym Legionovii zachował Wojciechowski i pewnym strzałem ustalił wynik spotkania na 2:0. – Za nami kolejny bardzo cenny sparing. W pierwszej połowie mieliśmy pewne problemy kiedy chcieliśmy rozgrywać piłkę. W szatni sobie to dokładnie omówiliśmy, skorygowaliśmy błędy i w drugiej połowie gra wyglądała już płynniej – mówi Kamil Kiereś, trener Górnika. – Cieszy mnie to, że zespół coraz lepiej gra w defensywie. Stwarzamy też sytuację, choć przydałaby się nieco lepsza skuteczność i nieco więcej dokładności. Jest więc jeszcze nad czym pracować – dodaje szkoleniowiec.
20 lipca piłkarze Górnika rozegrają ostatni mecz kontrolny. Wówczas w Radomiu zmierzą się z tamtejszym Radomiakiem, który w poprzednim sezonie wywalczył awans na zaplecze Lotto Ekstraklasy. Z kolei pierwszy mecz o punkty Górnicy rozegrają 27 lipca w Krakowie przeciwko Garbarni. Wiadomo również, że najbliższe mecze łęcznian będzie można obejrzeć nie tylko z wysokości trybun, ale również na antenie TVP3 Regionalna. 18 sierpnia o godzinie 13.05 odbędzie się transmisja z domowego meczu przeciwko Elanie Toruń, a trzy dni później kibice zobaczą wyjazdowe starcie z Widzewem Łódź (początek transmisji o godzinie 18.50). W najbliższym tygodniu klub przedstawi ofertę na temat cen biletów i karnetów na spotkania drużyny na stadionie w Łęcznej.
Górnik Łęczna – Legionovia Legionowo 2:0 (1:0)
Bramki: Stromecki (18), Wojciechowski (83).
Górnik: Kostrzewski (46 Rojek) – Orłowski (46 Sasin), Baranowski (46 Midzierski), Pajnowski (77 Jaroszyński), Leandro (70 Zagórski) – Mackiewicz (77 Turek), Stromecki (77 Nakrosius), Szczerba (46 Tymosiak), Korczakowski (46 Wójcik), Stasiak (46 Lewandowski, 77 Goliński) – Wojciechowski (83 Szady).