Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Opóźniona tylko w Polsce, bo na całym świecie dodatek do ArmA 2, totalnego symulatora współczesnego pola walki już się ukazał.
O opóźnieniu poinformował polski dystrybutor gry, LEM. Jako przyczynę podano "problemy techniczne z kompatybilnością dodatku Operation Arrowhead z grą ARMA 2. Zdarza się, ale najgorsze jest to, ze wciąż nie wiadomo, kiedy dodatek się ukaże.
Wiadomo, ze będzie zlokalizowany kinowo (polskie napisy) i że będzie kosztował 69,99 zł. I wiadomo, że będzie równie dobry i równie wymagający (tak pod względem trudności samej gry jak i ilości mniejszych i większych Bugów jak to w przypadku tej gry bywa) jak ArmA 2.
Operation Arrowhead to samodzielny dodatek, którego akcja rozgrywa się 3 lata po wydarzeniach znanych z ArmA 2. Rzecz dzieje się w fikcyjnym państwie Takistan (które wygląda jak Afganistan). Działania bojowe będziemy prowadzić na zupełnie nowych mapach z terenami pustynnymi, z gęstą zabudową i skalistymi regionami górskimi.
Do masy współczesnego sprzętu dochodzi też możliwość pilotowania bezzałogowych statków powietrznych wyposażonych w system termowizualny. Zresztą, co tam będziemy się rozpisywać. Zobaczcie sami:
Wiadomo, ze będzie zlokalizowany kinowo (polskie napisy) i że będzie kosztował 69,99 zł. I wiadomo, że będzie równie dobry i równie wymagający (tak pod względem trudności samej gry jak i ilości mniejszych i większych Bugów jak to w przypadku tej gry bywa) jak ArmA 2.
Operation Arrowhead to samodzielny dodatek, którego akcja rozgrywa się 3 lata po wydarzeniach znanych z ArmA 2. Rzecz dzieje się w fikcyjnym państwie Takistan (które wygląda jak Afganistan). Działania bojowe będziemy prowadzić na zupełnie nowych mapach z terenami pustynnymi, z gęstą zabudową i skalistymi regionami górskimi.
Do masy współczesnego sprzętu dochodzi też możliwość pilotowania bezzałogowych statków powietrznych wyposażonych w system termowizualny. Zresztą, co tam będziemy się rozpisywać. Zobaczcie sami:
