Tylko tu wygrywają inni kierowcy niż Hamilton czy Rosberg. Dziś premiera gry F1 2015.
To pierwsza część serii, która trafia na PlayStation 4 i Xbox One (i tradycyjnie na PC). To oznacza sporo zmian w porównaniu do poprzedniczek.
Co tym razem serwuje nam studio Codemasters?
Ogólne założenia rozgrywki pozostają oczywiście bez zmian.
W grze znajdziemy wszystkie aktualne bolidy z tego sezony, wszystkich kierowców i wszystkie tory.
Możemy rozegrać pełny sezon mistrzostw w trybie Champonship Season, możemy spróbować swoich sił w ponoć trudnym trybie Pro Season, albo ścigać się w rozgrywkach sieciowych. A na dokładkę jest też zeszłoroczny sezon.
Porzucenie starych konsol pozwoliło twórcom nieco poszaleć z oprawą graficzną. Za nią odpowiada nowa wersja silnika graficznego EGO 4.0. To oznacza, że wyścigi w deszczu, czy nocne ściganie w Singapurze i Abu Zabi będą wyglądały jeszcze bardziej spektakularnie.
Lepszy - czyli jeszcze bardziej realistyczny - ma być model jazdy. Twórcy poprawili też model przyczepności bolidów
To wszystko pociągnęło jednak za sobą wzrost wymagań sprzętowych. Szaleństw nie ma, ale sprawdzić warto (także system, bo w przeciwieństwie do F1 2014 Windows Vista już nie wystarczy).
Minimalne wymagania sprzętowe gry F1 2015
- System: Windows 7/8 (tylko wersje 64 bit)
- Procesor: Intel Core 2 Quad @ 3.0 GHz/AMD Phenom II X4 @3.2GHz
- Karta graficzna: Intel Iris czwartej generacji/AMD Radeon HD 5770/Nvidia GTS 450
- Pamięć: 4 GB RAM
- DirectX: Wersja 11
- Miejsce na dysku: 20 GB
Zalecane wymagania sprzętowe gry F1 2015
- System: Windows 7/8 (tylko wersje 64 bit)
- Procesor: Intel Core i7 4770/AMD FX 9370
- Karta graficzna: Intel Iris piątej generacji/AMD Radeon R9 290/Nvidia GTX 970
- Pamięć: 8 GB RAM
W zamian za to otrzymamy grę, która wygląda tak: