Zmierzający do Hummel IV Ligi Hetman Zamość odniósł 21. wygraną w tym sezonie. Po nieco słabszym występie w Hrubieszowie podopieczni trenera Roberta Wieczerzaka nie dali żadnych szans mającej spore problemy ze stabilizacją formy Tanwią Majdan Stary. Przy okazji ekipa z Zamościa pobiła strzelecki rekord Łady 1945 Biłgoraj z zeszłego sezonu
Hetman od początku przejął inicjatywę na murawie, a na bramki kibice musieli poczekać nieco mniej niż pół godziny. W 26 minucie wynik meczu otworzył Oleksandr Kushch-Vasylyshyn finalizując składną akcję swojego zespołu strzałem do w zasadzie pustej bramki. Kolejny gol dla Hetmana padł w 37. minucie. Wówczas do siatki Tanwi trafił Patryk Miedźwiedź i do przerwy faworyt prowadził 2:0.
Po zmianie stron worek z bramkami rozwiązał się na dobre. W 60 minucie drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Kushch-Vasylyshyn świetnie zamykając dośrodkowanie z rzutu rożnego. Cztery minuty później snajper Hetmana miał już na koncie hattricka po skutecznie wykonanym rzucie karnym. To nie był koniec strzeleckich popisów zamościan. W 68 minucie po złym wyprowadzeniu piłki przez Tanew do siatki trafił Myron Vistovskyi. Ten sam zawodnik na 10 minut przed końcem meczu ustalił wynik spotkania wykańczając kontratak swojej drużyny.
– Zagraliśmy dobry mecz. Od początku narzuciliśmy dobre tempo i szybką grę. Zwycięstwo mogło być jeszcze wyższe, bo dobre sytuacje miał Łapiński, Buczek i Miedźwiedź. MVP meczu to Rafał Kycko – rządził i dzielił od pierwszej do ostatniej minuty i zaliczył cztery piękne asysty. Takiego Rafała potrzebuje Hetman. Dziękujemy Tanwi za mecz i przygotowujemy się już do meczu z Koroną Łaszczów – skomentował za pośrednictwem mediów społecznościowych starcie z Tanwią trener Hetmana Robert Wieczerzak.
Efektowne zwycięstwo nad Tanwią sprawiło, że Hetman w tym sezonie ma na swoim koncie już 116 strzelonych bramek. Ekipa z Zamościa przegoniła tym samym pod tym względem triumfatora z zeszłego sezonu – Ładę 1945 Biłgoraj. Dowodzona wówczas przez trenera Jarosława Czarnieckiego ekipa z Biłgoraja w całym sezonie strzeliła 113 bramek. Pod tym względem Hetman zapisze się więc w historii zamojskiej klasy okręgowej.
Hetman Zamość – Tanew Majdan Stary 6:0 (2:0)
Bramki: Kushch-Vasylyshyn (26, 60, 64), Miedźwiedź (37), Vistovskyi (68, 80)
Hetman: Dobromilski – Zakrzewski, Kostrubiec, Kycko, Łapiński, Kushch-Vasylyshyn, Miedźwiedź, Laskowski, Serdiuk, Oseła, Chodacki.
Tanew: A. Kniaź – K. Blicharz, Ł. Kusiak (46 Margol), Legieć, Papierz, Działo (70 Janda), Rymarz (46 Maciocha), Kubik, Skwarek (84 Olszewski), T. Blicharz, A. Kusiak
Sędziował: Burak.
Hattrick Ibaneza
Jeszcze więcej bramek niż w Zamościu padło w sobotę w Sitnie. Spisujący się bardzo dobrze wiosną Potok Sitno chciał postraszyć walczącą o drugie miejsce w tabeli Huczwę Tyszowce. Spotkanie okazało się jednak niezwykle jednostronne. Ekipa trenera Przemysława Siomy wygrała bowiem aż 11:0, a „królem polowania” okazał się Rodrigo Ibanez, którzy strzelił trzy bramki.
Ważną wygraną w kontekście walki o utrzymanie osiągnęła Korona Łaszczów wygrywając u siebie z Unią Hrubieszów. Natomiast po domowej wygranej nad Olimpiakosem Tarnogród za ciosem nie poszła Sparta Łabunie. Trzeba jednak przyznać, że ostatni zespół w tabeli miał niezwykle trudne zadanie. Miejscowi zmierzyli się z mocną w tym sezonie Victorią Łukowa i przegrali różnicą dwóch bramek. Upragnionego przełamania w niedzielę dokonała także Omega Stary Zamość pokonując u siebie graf Chodywańce.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Pogoń 96 Łaszczówka – Olimpia Miączyn 3:0 (Lasota 6, Towbin 34, J. Jeruzal 67) * Potok Sitno – Huczwa Tyszowce 0:11 (Ibanez 2, 38, 51, Boiarchuk 15, Okalski 30, Gacki 58, Melnychuk 60, 68, Ziółkowski 75, 88, Dworak 90) * Hetman Zamość – Tanew Majdan Stary 6:0 (Kushch-Vasylyshyn 26, 60, 64, Miedźwiedź 37, Vistovskyi 68, 80) * Sparta Łabunie – Victoria Łukowa 0:2 (Marzeda 4, Baran 82) * Korona Łaszczów – Unia Hrubieszów 2:0 (Huzar 24, Wasyl 87) * Omega Stary Zamość – Graf Chodywańce 2:0 (Nizioł 47, Otręba 88) * Grom Różaniec – Błękitni Obsza 1:2 (A. Mazurek 26, 65 – Volodymyr Halych 71) * Metalowiec Goraj – Olimpiakos Tarnogród 1:0.