Hetman po raz kolejny grał z przewagą jednego zawodnika i znowu wywalczył tylko jeden punkt. Tym razem beniaminek zremisował u siebie ze Stalą Kraśnik (1:1).
Drużyna Jarosława Pacholarza szybko objęła prowadzenie. W czwartej minucie Paweł Kaczmarek sam wywalczył rzut rożny, a po chwili świetnie dośrodkował w pole karne z narożnika boiska. A tam idealnie znalazł się Kamil Król i głową skierował piłkę do siatki. Później gospodarze próbowali doprowadzić do wyrównania, ale brakowało klarownych okazji.
W 43 minucie Stal wpadła w tarapaty. Jakub Gajewski obejrzał drugi żółty kartonik i było jasne, że przyjezdnych czeka bardzo trudna, reszta spotkania. Zamościanie jeszcze przed przerwą zdążyli doprowadzić do wyrównania. Wszystko zaczęło się od rzutu rożnego. Niebiesko-żółci prawie się obronili, ale piłka wróciła w pole karne i tam idealnie tuż przy słupku strzelił Paweł Myśliwiecki doprowadzając do wyrównania.
W drugiej połowie zawody toczyły się tak, jak można było się tego spodziewać. Piłkarze Jacka Ziarkowskiego atakowali, a goście próbowali się odgryzać kontrami. Miejscowi mieli znacznie więcej sytuacji, ale świetnie spisywał się Sebastian Ciołek, który kilka razy bronił w beznadziejnych sytuacjach.
Im bliżej ostatniego gwizdka, tym Hetman mocniej naciskał przeciwnika. Nic już jednak z tego nie wyszło i w Zamościu musieli się pogodzić z remisem. A to oznacza, że Przemysław Żmuda i spółka zanotowali właśnie dziewiąte, kolejne spotkanie bez zwycięstwa.
Hetman Zamość – Stal Kraśnik 1:1 (1:1)
Bramki: Myśliwiecki (45) – K. Król (4).
Hetman: Sobieszczyk – Kopyciński (72 Buczek), Dudek, Żmuda, Skiba, Turczyn (62 Skoczylas), Słotwiński (50 Kycko), Kanarek, Oziemczuk, Wacławek, Myśliwiecki (75 Olszak).
Stal: Ciołek – Mazurek, Świech, Gajewski, Kudriawcew, Kaczmarek (90 Nastałek), R. Król, Skrzyński (75 Wawryszczuk), Czelej (75 Maj), Misiak, K. Król.
Żółte kartki: Turczyn, Skoczylas – Gajewski, Mazurek, Maj.
Czerwona kartka: Gajewski (Stal, 43 min, za drugą żółtą)
Sędziował: Krzysztof Pachołek (Jarosław).