Piłkarze Hetmana Zamość przegrali w sobotę u siebie z ligowym rywalem – Wólczanką Wólka Pełkińska 0:1. Mimo niekorzystnego wyniku trener Marcin Płuska był zadowolony z postawy swojej drużyny.
Gospodarze przystąpili do spotkania w okrojonym składzie. Zabrakło chociażby: Kamila Oziemczuka, Daniela Dybca i Michała Dudka. Ten pierwszy czeka na wyniki badań, które powinny się pojawić na dniach. Dybiec i Dudek powinni za to wrócić do treningów już w poniedziałek. Tym razem testowany był tylko bramkarz.
Co z transferem napastnika? – Na pewno będą jeszcze ruchy zarówno z, jak i do klubu. Co z Michałem Efirem? W jego sprawie wszystko powinno się wyjaśnić maksymalnie do środy. Jeżeli nie, to nie będzie go wiosną w Hetmanie – wyjaśnia trener Płuska.
Jego podopieczni w sobotę nie zagrali złego spotkania. Dobrze spisywali się w defensywie i mieli swoje szanse na gole. Zabrakło jednak skuteczności. W drugiej połowie rywale zdobyli bramkę po centrze z rzutu wolnego.
– To był wyrównany mecz. Obie drużyny miały swoje szanse. Mnie cieszy gra w defensywie, ponieważ po raz kolejny nie straciliśmy bramki z gry. Mamy za sobą pięć sparingów, a raz dostaliśmy gola po naszym rzucie rożnym, a teraz po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Na pewno więcej czasu musimy teraz poświęcić na finalizację sytuacji. Tworzymy je, ale brakuje nam wykończenia – wyjaśnia szkoleniowiec ekipy z Zamościa.
W najbliższą środę beniaminek III ligi zagra mecz kontrolny z Omegą Stary Zamość (godz. 17.30). Z kolei w sobotę Paweł Myśliwiecki i spółka zmierzą się z Tomasovią Tomaszów Lubelski (godz. 11).
Hetman Zamość – Wólczanka Wólka Pełkińska 0:1 (0:0)
Bramka: Korolski.
Hetman: zawodnik testowany – Kanarek, Kursa, Myszka, Pupeć, Turczyn, Popko, Słotwiński, Kycko, Koszel, Myśliwiecki oraz Sobieszczyk, Skoczylas, Żmuda, Kopyciński, Zaremba.