Panie Telus, mniej gadania, do roboty, przywrócić cło, bo sam tranzyt zboża nie rozwiąże problemu – powiedział Michał Kołodziejczak, lider Agrounii podczas dzisiejszej konferencji prasowej. Rolnicy z Agrounii nie opuszczą Hrubieszowa i zapowiadają przedłużenie protestu na kolejowym terminalu granicznym PKP LHS.
– Żadne ukraińskie produkty rolne nie zostaną w Polsce. Będą tylko przejeżdżały tranzytem – deklaruje Robert Telus, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Takie zapewnienie złożył polityk PiS po zakończeniu dwudniowych rozmów polsko-ukraińskich. Tranzyt ukraińskich produktów rolnych będzie odblokowany z czwartku na piątek. Oznacza to, że tranzyt może być prowadzony albo do czterech naszych portów, albo do innych państw.
– Wprowadzenia tranzytu nie rozwiązuje problemu. Trzeba przywrócić cła, aby wyrównać ceny zbóż i innych produktów spożywczych wytwarzanych przez polskich i europejskich rolników w stosunku do importu z Ukrainy. Mówimy o tym od wielu miesięcy – mówił Michał Kołodziejczak. – Tranzyt to tylko pretekst dla kombinatorów, którzy znajdą sposób, aby znowu wprowadzać tanie zboże z Ukrainy na polski i europejski rynek – dodał lider Agrounii.
W odpowiedzi na deklaracją ministra Telusa rolnicy z Agrounii zapowiedzieli przedłużenie protestu w Hrubieszowie, do skutku, aż rząd przedstawi konkretne rozwiązania. – Już złożyliśmy wniosek o przedłużenie protestu w Hrubieszowie, o kilka dni. Jeżeli policja przyjdzie nas wyganiać, to będziemy się z nimi siłować – zapowiedział Michał Kołodziejczak, lider Agrounii.
Minister Robert Telus poinformował, że przez pewien czas tranzyt ukraińskich produktów będzie odbywał się pod konwojem. Zapewnieniem szczelności tranzytu mają być oprócz jego konwojowania również objęcie go systemem SENT, a także plombami elektronicznymi.
Dostało się też politykom PiS za zapowiedzi interwencyjnego skupu zbóż. – Nie dajmy się nabrać na gierki w telewizji. Kto skupi te zboże, kiedy, ile ton z hektara, czekamy na konkrety – mówił Andrzej Waszczuk, lider lubelskiej Agrounii. Rolnicy zapowiedzieli, że w Hrubieszowie będą protestować do skutku.