Burze nie opuszczają regionu. Od sobotniego poranka strażacy interweniowali ponad 70 razy. Najwięcej akcji odnotowano w powiatach hrubieszowskim i puławskim.
Prognozy się sprawdziły. Burze z deszczem i porywistym wiatrem pojawiły się w sobotę i nadal występują w niektórych miejscach województwa.
Począwszy od godz. 8 rano w sobotę strażacy interweniowali 72 razy. - Najwięcej, bo ponad 60 akcji dotyczyło połamanych drzew i gałęzi na drogach - mówi dyżurny z KW PSP w Lublinie. Były też 2 podtopienia i zerwane linie energetyczne (4 przypadki). - Ponadto, odnotowaliśmy 5 uszkodzonych dachów-podaje strażak.
W powiatach hrubieszowskim i puławskim było najgorzej. Strażacy wyjeżdżali do pomocy ponad 20 razy. Burmistrz Hrubieszowa, Marta Majewska zamieściła na Facebooku zdjęcia połamanych starych drzew w parku i Małpim Gaju. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
W miejscowości Terebiń (pow. hrubieszowski) piorun uderzył w oborę. - Zginęło 8 krów- relacjonuje dyżurny. Ale w związku z falą burz w regionie, żaden mieszkaniec nie ucierpiał.