Dwa mecze kontrolne w niedzielę rozegrali piłkarze Huraganu. Drużyna z Międzyrzeca Podlaskiego najpierw zremisowała z Orlętami Łuków, a następnie pokonała Tytana Wisznice.
Trener Huraganu Damian Panek chciał, żeby wszyscy zawodnicy zagrali 90 minut i to się udało. Niedostępny był jedynie Paweł Radziszewski, który narzeka na drobny uraz. Reszta kadry zaliczyła po całym meczu.
– Wyniki nie są kluczowe. Ważniejsze było to, żebyśmy przełożyli to co robiliśmy na treningu na boisko. Udawało się nam zwłaszcza w pierwszym ze sparingów. Widać po drużynie, że ciężka praca, którą wykonujemy dała nam w kość. Gra na pewno nie wyglądała tak płynnie, jakbyśmy sobie wyobrażali. Obyło się bez urazów i to także cieszy. Tylko Paweł Radziszewski nie był w stanie zagrać. Cierpliwie trenujemy i robimy swoje. Myślę, że będzie dobrze. Cieszy, że kadra jest już zamknięta. To się rzadko zdarza, żeby tak szybko mieć gotową drużynę. Teraz przed nami już tylko i wyłącznie praca – wyjaśnia Damian Panek.
W zimowym okienku transferowym beniaminek pozyskał dwóch zawodników Podlasia Biała Podlaska: Pawła Komara i Mateusza Konaszewskiego. Wszystko wskazuje na to, że w odwrotnym kierunku udadzą się: Patryk Pakuła i Sebastian Calka. – Jest blisko porozumienia między klubami – przyznaje szkoleniowiec Huraganu.
Następny mecz kontrolny beniaminek zagra w najbliższą sobotę z Chełmianką. Zawody odbędą się w Lublinie, na boisku przy ul. Poturzyńskiej (godz. 15).
Jak wypadł inny z naszych czwartoligowców – Orlęta Łuków? – To było wyrównane spotkanie – mówi Robert Różański. – Objęliśmy prowadzenie w ostatniej akcji pierwszej połowy, a rywale wyrównali w samej końcówce drugiej. Chyba byliśmy ciut groźniejsi i mieliśmy więcej okazji. Może to jednak wynikało z faktu, że dokonywaliśmy zmian, a Huragan grał jednym składem. Mimo wszystko to był niezły sprawdzian i dobry występ na tle czołowego zespołu w lidze. Cieszy, że nowi zawodnicy dają więcej jakości – dodaje popularny „Robson”.
Jednym z nowych jest Michał Tarnowski, który w niedzielę zdobył gola dla zespołu z Łukowa. To zawodnik, który w poprzednim sezonie zaliczył 30 występów w trzecioligowym ŁKS Łomża. Obecne rozgrywki rozpoczął w Koronie Ostrołęka. 20-latek jest blisko przenosin do Orląt.
Huragan Międzyrzec Podlaski – Orlęta Łuków 1:1 (0:1)
Bramki: Komar – Tarnowski.
Huragan: Bierdziński – Grochowski, Olszewski, Mirończuk, Komar, Sz. Łukanowski, Czumer, Chudowolski, Wiraszka, Tkaczuk, Paczuski.
Orlęta: Kuźma – Goławski, Bulak, Sadowski, Jaworski, Sowisz, Lipiński, Siemieniuk, Zaręba, Mielnik, Tarnowski oraz Dąbrowski, Miszta, Chromiński, Kierych, Kurowski, Szustek.
Huragan Międzyrzec Podlaski – Tytan Wisznice 3:0 (0:0)
Bramki: Waniowski 2, Góralski.
Huragan: Płodowski – Nestorowicz, Karwowski, Konaszewski, Panasiuk, Korgol, Weręgowski, Góralski, H. Łukanowski, Waniowski, Semeniuk.