Niedaleko duża szkoła, ulubione miejsce spacerów wielu mieszkańców. Jednak na dwóch ulicach w dzielnicy Węglin Południowy jest… zaledwie jeden miejski kosz na śmieci. Chodzi o ruchliwe ulice osiedlowe Jantarową i Berylową.
Problem zgłosił nam Czytelnik. Jest oburzony faktem, że w rejonie ulic Jantarowej i Berylowej jest zaledwie jeden miejski kosz na śmieci. To tym bardziej dziwne, że rejon jest uczęszczany każdego dnia przez setki osób.
— Największa szkoła w mieście przy ulicy Berylowej. Codziennie rano i popołudniu setki uczniów wraz z rodzicami przemierzają osiedle w drodze do i ze szkoły. W tak ruchliwej okolicy, gdzie oprócz szkoły jest również kościół, liczne sklepy i punkty gastronomiczne jest tylko jeden miejski kosz na śmieci. Ani na newralgicznym skrzyżowaniu, ani w ciągu ulic Jantarowej i Berylowej nie ma innych miejskich koszy na śmieci — zauważa pan Marcin.
— Miasto dobrze opiekuje się tutejszymi trawnikami i porządkiem na ulicach jednak brak koszy na śmieci bardzo doskwiera tutejszym mieszkańcom. Instalacja kilku koszy bardzo by pomogła utrzymać ład i porządek oraz uczyć postaw proekologicznych wśród młodego pokolenia — dodaje Czytelnik.
Faktycznie, w tym miejscu znajduje się jeden kosz na śmieci, wokół którego, co jakiś czas znajdują się śmieci, które nie mieszczą się już w pojemniku. Miasto jednak na ten moment nowych koszy stawiać nie zamierza.
— Kosze na odpady są opróżniane zgodnie z ustalonym harmonogramem. Realizacja zadań przez wykonawców jest również na bieżąco kontrolowana przez pracowników ZDiM. Na kwestie czystości w mieście zwracają również uwagę patrole Straży Miejskiej. W lokalizacjach, co do których otrzymujemy informację o przepełnieniu koszy, zwiększamy częstotliwość ich opróżniania. I takie decyzje właśnie podjęto dla rejonu ul. Berylowej i Jantarowej — przekazuje nam Justyna Góźdź z lubelskiego ratusza.
— Po zwiększeniu częstotliwości opróżniania koszy w rejonie ul. Berylowej i Jantarowej będziemy monitorować sytuację w zakresie czystości i podejmować dalsze decyzje w tym zakresie, w tym również o ewentualnym dostawieniu kolejnych pojemników na odpady — dodaje Góźdź.