Orlen Oil Motor Lublin w poniedziałek został mistrzem Polski. To trzecie trofeum z rzędu dla lubelskiego zespołu. Jak świeżo upieczeni triumfatorzy PGE Ekstraligi ocenili ostatnie zawody w tym sezonie?
Jacek Ziółkowski
- Wygraliśmy oba finałowe mecze, a dużo dało nam zwycięstwo we Wrocławiu. Petard Sparta nie zwykła przegrywać u siebie, a jeśli już to chyba tylko z nami. Przed rewanżem było trochę nerwów, ale świetny początek ustawił zawody do samego końca. Aura? Bałem się jedynie czy plandeka wytrzyma, ale kiedy przyszedłem na stadion przed meczem w godzinach popołudniowych wiedziałem, że wszystko jest okej. Po jej zdjęciu doszło do pewnej kosmetyki i nie słyszałem aby ktoś miał uwagi co do stanu toru. W środku sezonu kiedy temperatury były bardzo wysokie pojawiły się problemy z ustawieniami. Opanowaliśmy jednak tę kwestię i w fazie playoff przegraliśmy tylko jedno spotkanie. Myślę, że to bardzo dobry wynik.
>>>>>Rewanżowy mecz finałowy PGE Ekstraligi pod dyktando Orlen Oil Motoru
Fredrik Lindgren
- Jesteśmy ponownie numerem jeden i to jest wspaniałe uczucie. Pracowaliśmy na ten triumf bardzo ciężko przez cały sezon. Ekipa, którą mamy w klubie jest niesamowita. Zasłużyliśmy na mistrzostwo a mecz był w naszym wykonaniu znakomity. Po kilku biegach mieliśmy pewną przewagę i kontrolę by finalnie cieszyć się ze zwycięstwa.
- Ogólnie ten sezon był dla nas świetny. Wygraliśmy prawie wszystkie spotkania chociaż nie uniknęliśmy wpadek. Po przegranej w pierwszym półfinale z Apatorem w Toruniu w rewanżu zrobiliśmy coś niesamowitego. To był najbardziej stresujący moment w tej kampanii, ale pokazaliśmy siłę. Awansowaliśmy do finału, a teraz możemy cieszyć się ze złotego medalu.
>>>>>Orlen Oil Motor Lublin po raz trzeci z rzędu mistrzem Polski [zdjęcia kibiców]
Jack Holder
- To świetne uczucie, że cel, który sobie postawiliśmy przed początkiem sezonu udało nam się zrealizować. Odwdzięczyliśmy się naszym niesamowitym fanom, którzy dopingowali nas we wszystkich spotkaniach. To zwycięstwo jest właśnie dla nich.
Wiktor Przyjemski
- Od początku ten mecz dobrze się dla nas układał. Byliśmy mocniejszą drużyną i to bardzo cieszy. Także w kontekście tego, że w kolejnym sezonie będziemy występować w takim samym składzie. W Lublinie panuje super atmosfera i są wspaniali kibice. Po meczu nawet potańczyliśmy wspólnie na trybunach. Klub jest świetnie poukładany, a ja też mam za sobą dobry sezon.