![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Ks. Władysław Łukasiewicz odbierający dyplom z pisemnym podziękowaniem od liderów kazimierskiego stowarzyszenia.](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-03/aaa2da36abad7de791468be9b159d6b9_org_830.jpg)
Liderzy stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy podczas konferencji podsumowującej rok 2022 podziękowali pomagającym im wolontariuszom i społecznikom. Okolicznościowe dyplomy otrzymali m.in. księża z Polski i Ukrainy, strażacy i pracownicy konsulatu.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Kazimierscy motocykliści z WRM do pełnoskalowego ataku Rosji na Ukrainę zajmowali się głównie akcjami charytatywnymi, porządkowaniem polskich cmentarzy za naszą wschodnią granicą i kultywowaniem pamięci o ofiarach zbrodni wołyńskich.
Po 24 lutego ubiegłego roku liderzy stowarzyszania wspólnie z dziesiątkami swoich sympatyków i znajomych, ruszyli na pomoc naszym sąsiadom ze wschodu.
Przez ręce stowarzyszenia, jak wylicza jego prezes, Henryk Kozak, tylko w zeszłym roku mogła przewinąć się pomoc o wartości nawet 1,5 mln zł. To była odzież, leki, koce, żywność, chemia oraz wiele innych artykułów. Członkowie WRM-u oraz ich liczni współpracownicy w kraju i za granicą finansowali zbiórki, organizowali miejsca pobytu, jeździli z transportami darów na Ukrainę, przywozili uchodźców do Polski itp.
- Nasi koledzy kursowali non stop, bo uchodźców należało gdzież zakwaterować. Dziękuję im wszystkim za wytrwałość i cierpliwość - mówił prezes Kozak podczas konferencji podsumowującej rok 2022.
Liderzy WMR-u podziękowali wszystkim, którzy wspierali ich działania, pomagali jako wolontariusze, sponsorzy, kierowcy. Wyróżnienie otrzymali okolicznościowe dyplomy. Otrzymali je m.in. strażacy, pracownicy konsulatu, duchowni z Polski i Ukrainy, przedstawiciele lokalnych i międzynarodowych organizacji, mediów, a także nauczyciele, samorządowcy i szereg osób prywatnych, którzy poświęcili swój czas i energię, by nieść pomoc.
Wiele ciepłych słów usłyszeli także organizatorzy konferencji, zarówno po polsku, jak i po ukraińsku.
- Za to wszystko, co zrobiliście należy wam się wielka nagroda. Taka, której nie da się opisać słowami - powiedział w stronę liderów WMR-u ks. Władysław Łukasiewicz z parafii w Odessie, który na ręce Henryka Kozaka przekazał dyplom wdzięczności od żołnierzy z ukraińskiej jednostki wojskowej.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)