Policjanci bialskiej grupy SPEED zatrzymali do kontroli 36-letniego kierowcę BMW, który na DK-2 przekroczył dozwoloną prędkość o 67 km/h na ograniczeniu do 90 km/h. Mundurowi ustalili też, że kierowca popełnił to wykroczenie w warunkach recydywy. Został ukarany kwotą 4 tysięcy złotych, a jego konto „wzbogaciło się” o 14 punktów karnych.
Wczoraj przed godz. 8 policjanci bialskiej grupy SPEED pełniący służbę na krajowej dwójce w miejscowości Styrzyniec, zatrzymali do kontroli kierowcę BMW, który przekroczył dozwoloną prędkość o 67 km/h. Za kierownicą osobówki siedział 36-letni obywatel Białorusi.
Jak ustalili mundurowi, to nie pierwszy raz kiedy mężczyzna popełnił takie wykroczenie. W związku z obowiązującymi przepisami, kierowca działał więc w recydywie. W związku z tym został ukarany mandatem w wysokości 4000 złotych, a jego konto "wzbogaciło się" o 14 punktów karnych. Sytuacja ta dotyczy złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Jeżeli tak się stanie, mandat karny jest wówczas dwukrotnie wyższy.
Apelujemy o rozwagę na drodze i „zdjęcie nogi z gazu” przypominając, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn zdarzeń drogowych. Pamiętajmy, że od tego w jaki sposób prowadzimy pojazd zależy zarówno bezpieczeństwo nasze jak również innych uczestników ruchu drogowego.