Czarnorynkowa wartość przejętego towaru to ponad 100 tys. zł. Zatrzymanych zostało trzech mężczyzn, którym teraz grozi więzienie.
Do akcji doszło w ciągu ostatnich kilku dni w Lublinie. Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej jako pierwszych zatrzymali podróżujących samochodem 38-latka i 36-latka. Śledczy podejrzewali, że mogą mieć oni narkotyki, co też się potwierdziło.
38-latek miał w samochodzie i mieszkaniu łącznie ponad 1,5 kg marihuany i ponad kilogram mefedronu. Jego młodszy kolega był z kolei właścicielem kilkudziesięciu porcji dilerskich, a także posiadał amunicję, na którą nie miał pozwolenia.
Do podobnego zatrzymania na terenie miasta doszło w środę. 28-latek wpadł, bo kierował samochodem pomimo sądowego zakazu. Jak się okazało, w jego mieszkaniu mundurowi znaleźli marihuanę, mefedron, a także amunicję.
Łącznie kryminalni zabezpieczyli ponad 3,5 kg środków odurzających. Ich czarnorynkowa wartość to ponad 100 tys. zł
– Wszyscy trzej zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Sąd przychylił się do wniosku Policji i Prokuratury i zastosował wobec 28 i 38-latka tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Natomiast 36-latek został objęty policyjnym dozorem – mówi podkomisarz Kamil Karbowniczek.
Przypominamy, że za posiadanie narkotyków grozi do 10 lat więzienia, natomiast za handel nimi nawet dwa lata więcej.