(fot. FRASSATI FAJSŁAWICE)
Po raz drugi komplet punktów w nowym sezonie zdobyły Ogniwo Wierzbica, Unia Rejowiec i Kłos Gmina Chełm
Po wyjazdowej wygranej ze Spółdzielcą Siedliszcze przed tygodniem podopieczni trenera Roberta Tarnowskiego wystąpili przed swoimi kibicami. Spadkowicz z IV ligi wygrał skromnie 1:0. – Było trudno odnieść zwycięstwo, gdyż sami stworzyliśmy sobie problemy. Przez pierwsze pół godziny mieliśmy kontrolę nad naszą grą, Michał Siatka i Paweł Mazur byli nawet bliscy zdobycia bramki – relacjonuje szkoleniowiec Kłosa Robert Tarnowski.
W 30 min gola dla miejscowych strzelił Paweł Wójcicki. – Od tego momentu w naszą grę wdarł się chaos i panika, przestaliśmy grać w piłkę. Nie mieliśmy kontroli nad futbolówką. Stwarzaliśmy wprawdzie okazje ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. W defensywie też panował chaos, który mógł się zakończyć stratą gola. Dlatego do końca meczu było bardzo nerwowo w naszą bramką. Cieszą nas przede wszystkim trzy punkty. Jakość naszej gry była na słabym poziomie – ocenia trener Tarnowski.
Goście mogli wrócić do domu choćby z punktem. – W pierwszej połowie była jedna kontrowersja – powinien być rzut karny dla nas za faul na Patryku Kostce. W drugiej części mieliśmy swoje sytuacje, jednak zabrakło skuteczności. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wywieźć co najmniej punkt – mówi grający trener Frassatiego Rafał Robak.
Kłos Gmina Chełm – Frassati Fajsławice 1:0 (1:0)
Bramka: Wójcicki (30).
Czerwona kartka: Daniel Leszczyński (Frassati) w 90 + 3 min, za drugą żółtą.
Kłos: Wojtiuk – Rutkowski, Poznański, Wyrostek, Kowalski, K. Rak, Żwirbla (78 Żurek), Trubacz (46 Jabłoński), Wójcicki (68 J. Rak), Siatka, Mazur.
Frassati: Hajkowski – B. Błaziak (86 Koc), Leszczyński, K. Kostka, Gęca, Robak (68 S. Gieracz), Dunda (70 K. Błaziak), P. Przebirowski, Wojciechowski, Adamiec, P. Kostka (70 K. Przebirowski).
Lepszego początku gospodarze nie mogli sobie wymarzyć. Już w drugiej minucie Granica objęła prowadzenie. Dokładne podanie Pawła Alikowskiego zamienił na gola Patryk Gierczak. Szybko strzelona bramka dała przewagę gospodarzom, którzy mogli kontrolować spotkanie.
W drugiej połowie goście z Żółkiewki nie mieli nic do stracenia i zabrali się do solidnej pracy. – Przeważaliśmy, stwarzaliśmy okazje ale nic nie chciało wpaść – ubolewa kierownik Hetmana Andrzej Koprucha.
W doliczonym czasie po raz drugi skapitulował bramkarz Hetmana. Tym razem piłę do bramki gości skierował grający prezes Granicy Arkadiusz Słomka. – Już w pierwszej połowie powinniśmy zamknąć ten mecz. Zliczając okazje bramkowe to po 45 minutach powinno być 5:3. Po zmianie stron było to już spotkanie na wyniszczenie, akcja jednych goniła akcję drugich. Cieszą nas trzy punkty – ocenia grający trener Granicy Grzegorz Świderski.
Granica Dorohusk – Hetman Żółkiewka 2:0 (1:0)
Bramki: Gierczak (2), Słomka (90 + 4).
W 57 minucie Damian Koprucha (Hetman) nie wykorzystał rzutu karnego (obronił bramkarz).
Granica: Kopeć – Świderski (46 Niemiec), Piotrowski, Słomka, Gierczak (85 Kulbicki), Swatek, Alikowski (85 Macegoniuk), Grzywna, Poznański (67 Antoniak), Gorzała (46 Józaczuk), Kociuba (67 Kogut).
Hetman: Ścibak – Pobiega, Wikira, Szymonek, Małek, Amerla, Więckowski, Sawicki, Prus (61 Grzegórski), Koprucha, Banaszak.
Pozostałe mecze 2. kolejki: Victoria Żmudź – Ogniwo Wierzbica 1:8 (Urbański 56 – Knot 20, 27 z karnego, Balcerek 29, Sobiesiak 40, K. Klimowicz 69, E. Klimowicz 77, Bąk 88, Siwek 89) * Unia Rejowiec – Spółdzielca Siedliszcze 4:1 (Karauda 13, Czerwiński 18, 39, Kwiatosz 85 – Chaturvedi 66). W 37 min Adrian Czerwiński (Rejowiec) nie wykorzystał rzutu karnego – obronił bramkarz Spółdzielcy * Orzeł Srebrzyszcze – Unia Białopole 1:5 (Bala 51 – Zdybel 3, Tomaszewski 24, Steciuk 79, 83, Piekaruk 81 z karnego). Czerwona kartka: Daniel Trusiuk (Orzeł) w 1 min za faul * Mecz rozegrany został awansem, już w minioną środę: Znicz Siennica Różana – Ruch Izbica 0:7 (Gałka 7, 16, 58, B. Jaremek 33, G. Lewandowski 50, Frącek 61, P. Lewandowski 73 z karnego) * Włodawianka Włodawa – Brat-Cukrownik Siennica Nadolna, przełożony na 7 września.