Rozpoczęła się rozbiórka dworca kolejowego Świdnik Miasto. W jego miejscu stanie nowy obiekt, a cała operacja ma kosztować 4,5 mln zł. Inwestycja jest mocno opóźniona, bo dworzec miał być gotowy wiosną.
Nowy dworzec będzie parterowym budynkiem składającym się z dwóch części połączonych wiatą. – Pierwsza to część dworcowa, w której będzie się mieścić poczekalnia oraz toalety. W drugiej części, tzw. miejskiej, będzie niewielki lokal komercyjny – informują Polskie Koleje Państwowe. Budynek będzie mieć ośmiometrową wieżę z podświetlanym zegarem, zaś pod wiatą mają się znaleźć stojaki dla rowerów i samoobsługowa stacja naprawy jednośladów. Zapowiadane są też udogodnienia dla osób niepełnosprawnych ruchowo, niewidzących i niedowidzących.
Projekt przewiduje ponadto montaż elektronicznych tablic wyświetlających przyjazdy i odjazdy pociągów. Nowy ma być również system informacji głosowej, a obiektu będą pilnować kamery monitoringu. PKP obiecują także „szereg rozwiązań proekologicznych”. – Dworzec będzie posiadał pompę ciepła woda-powietrze, energooszczędne oświetlenie z automatyką, a na jego dachu zaprojektowano 12 paneli fotowoltaicznych do pozyskiwania „zielonej energii” – zapowiada kolej. Całość ma kosztować ok. 4,5 mln zł, a budowa może się zakończyć w przyszłym roku.
Cała inwestycja jest mocno opóźniona. Polskie Koleje Państwowe już w styczniu zeszłego roku podpisały umowę z konsorcjum spółek Heli Factor i MERX. Kontrakt dotyczył zaprojektowania i wybudowania 20 dworców, m.in. w Świdniku. Konsorcjum miało zdążyć ze wszystkim w 70 tygodni od zawarcia umowy. Termin minął pod koniec maja, ale wtedy prace w Świdniku nawet się nie zaczęły.
Na początku lipca stary dworzec był tłem dla konferencji prasowej kolejarzy.
Nie tylko Świdnik
W ramach tego samego kontraktu i według bliźniaczego projektu wymieniany jest również dworzec kolejowy w Kraśniku (koszt to blisko 5 mln zł). Taki sam dworzec, kosztem blisko 4,7 mln zł, wznoszony jest też w miejscowości Kanie, gdzie powstanie dodatkowo osiem miejsc parkingowych, w tym dwa dla niepełnosprawnych. Identyczny dworzec, za prawie 4,6 mln zł, budowany jest w Sadurkach, gdzie powstaną też nowe chodniki oraz 11 miejsc parkingowych, w tym jedno dla rodzin z dziećmi i dwa dla niepełnosprawnych.