Nie z partyjnego, ale z własnego komitetu wystartuje prezydent Białej Podlaskiej, Michał Litwiniuk, ubiegając się o reelekcję. - To szerokie porozumienie wielu środowisk – zapewnia kandydat, który szefuje miejskim strukturom Platformy Obywatelskiej.
W 2018 roku w drugiej turze pokonał Dariusza Stefaniuka (PiS), obecnego posła. Uzyskał ponad 53–procentowe poparcie wśród mieszkańców. Jeszcze w poprzedniej kadencji Litwiniuk siedział w gabinecie obok Stefaniuka, ówczesnego prezydenta Białej Podlaskiej, bo był jego zastępcą. Zajmował się m.in. oświatą.
Wtedy startował z komitetu wyborczego Koalicji Obywatelskiej. W tym roku, tak nie będzie. – Złożyliśmy zawiadomienie do komisarza wyborczego o powołaniu komitetu prezydenta Michała Litwiniuka - informuje Robert Woźniak, pełnomocnik wyborczy tego komitetu, na co dzień szef klubu KO w Radzie Miasta.
To, że obecny prezydent Białej Podlaskiej stanie ponownie do wyścigu, nie jest zaskoczeniem.
– Dzięki dobrej współpracy wielu różnych środowisk od 5 lat wspólnie rozwijamy miasto we wszystkich obszarach, podnosząc komfort życia mieszkańców- uważa Litwiniuk, który we wtorek m.in. w gronie radnych KO, szefów miejskich spółek i działaczy partyjnych ogłosił oficjalnie swój start w tegorocznych wyborach. - Mamy przed sobą jeszcze wiele do zrobienia- zapowiada.
Chociaż własny komitet, to jednak porozumienie różnych środowisk ma być szerokie. – Wszystkie zaprezentują się wkrótce. Na pewno zorganizujemy konwencję wyborczą. Nadal jestem członkiem KO, nie zmieniam swoich poglądów. W polityce ogólnopolskiej opowiadam się za konkretną wizją i miejscem Polski w Europe. Moje poglądy są szeroko znane- stwierdza.
Jego kontrkandydatami będą miejscy radni. Bezpartyjne stowarzyszenie Biała Samorządowa wystawia Bogusława Broniewicza. I to nie pierwszy raz. W 2018 roku obecny przewodniczący rady miasta również startował w wyborach i zdobył wtedy 11,56 proc. głosów. A swoje poparcie w drugiej turze przekazał Michałowi Litwiniukowi.
Z kolei, w 2014 roku Broniewicz ubiegał się o ten urząd z ramienia PO, ale również bezskutecznie. W 2016 roku opuścił partię, a kilka miesięcy później powołał bezpartyjną Białą Samorządową. W blokach startowych ustawił się też Adam Chodziński, radny niezależny. Wcześniej był dyrektorem bialskiego szpitala, ale ze stanowiska odwołał go marszałek województwa lubelskiego. Swoją decyzję tłumaczył „utratą zaufania”. Obecnie jest zastępcą kanclerza Akademii Bialskiej.
Z kolei, Prawo i Sprawiedliwość prawdopodobnie wystawi Dariusza Litwiniuka (zbieżność nazwisk z urzędującym prezydentem przypadkowa), szefa klubu tej partii w miejskiej radzie, na co dzień kierownika filii Urzędu Marszałkowskiego w Białej Podlaskiej. Jednak jego kandydatury nie zatwierdził jeszcze komitet polityczny PiS.