Notujemy stały spadek zakażeń koronawirusem, chorują głównie seniorzy - powiedziała we wtorek PAP prof. Joanna Zajkowska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Ministerstwo Zdrowia podało, że ostatniej doby badania potwierdziły 1 734 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Najwięcej w województwie śląskim - 244 i mazowieckim - 204. Zmarło 245 osób.
W szpitalach przebywa 11 145 chorych z COVID-19, a 1418 z nich podłączonych jest do respiratorów. Tydzień temu, 11 maja, hospitalizowanych było 15 602 chorych z COVID-19, a dwa tygodnie temu, 4 maja, zajęte pozostawało 20 981 łóżek covidowych.
- Spadająca liczba zakażeń, niestety nie przekłada się na szybko spadającą liczbę zgonów. Z perspektywy naszego szpitala widzimy, że chorują głównie ludzie starsi, to oni przechodzą Covid-19 najciężej - wskazała prof. Zajkowska.
Dodała, że w tej grupie wiekowej "większość pacjentów stanowią osoby z chorobami współistniejącymi: cukrzycą, nadciśnieniem tętniczym, otyłością. Trafiają też osoby z zaburzeniami poznawczymi, z chorobami otępiennymi, z którymi kontakt jest znikomy, a więc i leczenie trudniejsze, a sam pobyt w szpitalu jest dla nich traumatycznym przeżyciem".
Zdaniem prof. Zajkowskiej "zakażenia pochodzą głównie z ognisk rodzinnych". Stąd apel do opiekunów, rodzin starszych osób o pomoc w zarejestrowaniu i doprowadzeniu tych osób na szczepienia.
- Osiemdziesięcio- i dziewięćdziesięciolatkowie często nie potrafią sami zarejestrować się na szczepienie czy dotrzeć do punktu szczepień - powiedziała. Dodała, że dużą rolę w przekonaniu do szczepień odgrywają lekarze rodzinni, którzy mogą rozwiać wątpliwości pacjentów i przekonać ich do szczepień.
Problemem, zdaniem prof. Zajkowskiej, w Polsce obecnie nie jest brak szczepionek czy opóźnienia w dostawach, ale przekonywanie ludzi, że jeśli chcemy wygrać z pandemią są konieczne.
Przypomniała, że od wczoraj mogą szczepić się już 16 i 17 latkowie. - To ważne, żeby zaszczepić młodzież nie tylko ze względu na zabezpieczenie przed chorobą, ale przed przenoszeniem wirusa. Jak aktywna jest to grupa wiekowa było widać już pierwszego dnia, kiedy zostały otwarte ogródki restauracyjne i zniesiony został nakaz noszenia maseczek na powietrzu - powiedziała.
Dodała, że "luzowanie obostrzeń nie powinno osłabiać naszej czujności. Pandemia nadal trwa i korzystanie z luzowania obostrzeń powinno być świadome".
Podkreśliła, że "aby wygrać z pandemią musimy osiągnąć poziom wyszczepienia co najmniej 70 proc. społeczeństwa. Mamy jeszcze pół drogi do osiągnięcia tych 70 proc. dających odporność grupową"- powiedziała.
Według najnowszych danych resortu zdrowia, w Polsce przekroczyliśmy 16 mln wykonanych szczepień przeciw COVID-19; w pełni zaszczepionych jest 4 mln 577 tys. 701 osób.