W sobotę rano Łęczna przypominała wyludnione miasto. Zaplanowane na sobotę wesele, na 120 osób, samoistnie zmieniło się w imprezę 50-osobową. Goście zrezygnowali sami. Powiat łęczyński od soboty jest w czerwonej strefie zagrożenia COVID-19.
Czytaj także: Koronawirus w drużynie Górnika Łęczna, mecz z GKS Jastrzębie odwołany
W sobotni poranek Łęczna przypominała wyludnione miasto. Przez centrum przemykała trójka samotnych osób z maskami na twarzach. Na przystanku przy stadionie czekały trzy osoby na busa do Lublina, także „zamaskowane”.
Niewielka masarnia Jan koło Ludwina pracowała normalnie. – Wszyscy ludzie od rana noszą maski na twarzach. Każdy poważnie podszedł do czerwonej strefy i nowych regulacji – mówi nam sprzedawczyni w punkcie z domowymi wędlinami.
W pobliskim Puchaczowie wójt szybko zareagował na czerwoną strefę. – Od poniedziałku w naszej szkole nauczanie przechodzi w tryb hybrydowy. Połowa uczniów uczy się zdalnie, połowa w szkole. Po tygodniu zamiana. Dzięki tej decyzji ograniczamy kontakt między uczniami, a w autobusie szkolnym, co drugie miejsce będzie wolne, tak jak nakazują przepisy. Musieliśmy także odwołać zajęcia w naszym domu „Senior – Wigor” w Bogdance – mówi Adam Grzesiuk, wójt gminy Puchaczów.
W jednym z największych domów weselnych w powiecie łęczyńskim panuje ponury nastrój. Na sobotę zaplanowano wesele na 120 osób.
– Właśnie rozmawiałam z młodymi. Po informacji w mediach o czerwonej strefie goście się sami wycofali. Zabawa będzie tylko na 50 osób – mówi właścicielka domu weselnego. – Oczywiście przygotowaliśmy się na 120 gości. Obsługa 50 osób jest na skraju opłacalności. Nie wiemy co będzie dalej, bo to już drugi raz w tym roku – dodaje.
W łęczyńskim hotelu Secession także panuje nastrój pandemiczny. – Nasz hotel obsługuje przeważnie fachowców przyjeżdżających w interesach do kopalni. Ten ruch zanikł po informacji o czerwonej strefie. Wydajemy tylko 3 może 4 śniadania dla gości. Zmniejszyła się też liczba gości w restauracji. Czuć strach – mówi Paweł Kowalczyk, menedżer z hotelu Secession w Łęcznej.
Łęczna żyje z kopalni. Mieszkańcy wiedzą, że „korona” największe żniwo zbiera właśnie tam. – Każdy z nas ma kogoś z rodziny lub znajomego, kto pracuje w kopalni. Bogdanka jest dla nas źródłem dobrobytu, ale wprowadziła nas do czerwonej strefy. Musimy to razem przetrwać – mówi mieszkanka powiatu.
– Od początku zaistnienia zagrożenia epidemiologicznego w LW Bogdanka wdrożono szereg procedur i środków ostrożności, których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom i jednoczesne utrzymanie ciągłości produkcji. Jednak w ostatnich dniach w bezpośrednim otoczeniu kopalni i wśród załogi odnotowano wzrost liczby zakażonych koronawirusem. Zgodnie z wewnętrznymi procedurami, izolacji podajemy również pracowników tzw. „drugiego kręgu”, czyli osoby, które przebywały w bezpośrednim kontakcie z osobą potencjalnie zakażoną. Liczymy, że wprowadzenie czerwonej strefy pomoże w opanowaniu dynamiki wzrostu zakażeń nie tylko na terenie pow. łęczyńskiego, ale także w kopalni – mówi Artur Wasil, prezes Zarządu Lubelski Węgiel BOGDANKA S.A.
– Pomimo ciepłej soboty na ulicach Łęcznej widać zdecydowanie mniej osób niż zwykle. Niestety znaczna część nie zastosowała się do obowiązującego w czerwonej strefie nakazu zasłaniania ust i nosa – mówi Grzegorz Kuczyński, rzecznik prasowy UM Łęczna. – Apelujemy do naszych mieszkańców, aby trzymali się reżimu sanitarnego. Myli i dezynfekowli dłonie, unikali niepotrzebnych spotkań i ograniczyli kontakty. Bądźmy odpowiedzialni, aby Łęczna wyszła z czerwonej strefy zagrożenia.
Koronawirus zamknął także poniedziałkowe Targowisko Miejskie w Łęcznej przy ulicy Przemysłowej (na Pasterniku). Targ będzie nieczynny do odwołania. Zakaz handlu pod groźbą kary obowiązuje na samym targowisku jak i w jego obrębie. – Kupujący będą mogli nadal korzystać z placu i targu miejskiego przy ulicy Braci Wójcickich 3 – mówi Grzegorz Kuczyński, rzecznik prasowy Łęcznej.
Centrum Kultury działa i będzie funkcjonowało, ale w ostrym reżimie sanitarnym. Zajęcia ruchowe odbywają się z ograniczeniem jedna osoba na 10 metrów kwadratowych.
Co oznacza czerwona strefa?
Od 3 października mieszkańcy powiatu łęczyńskiego muszą nosić maseczki wszędzie w przestrzeni publicznej, wydarzenia sportowe odbywają się bez udziału publiczności, obowiązuje zakaz organizacji wydarzeń kulturalnych. W pubach, pizzeriach czy restauracjach jedna osoba przypada na 4 mkw., w siłowniach na 10 mkw. W kinach obowiązuje limit 25 procent zajętych miejsc. Wprowadzono zakaz zgromadzeń powyżej 150 osób, a uczestnicy muszą stać 1,5 m od siebie i zakrywać usta i nos. W kościołach i miejscach kultu religijnego może być maksymalnie połowa liczby osób, która może zmieścić się w świątyni. Jeżeli uroczystość religijna odbywa się na otwartym powietrzu, może w nim wziąć udział 150 osób przy zachowaniu dystansu społecznego i zakryciu nosa i ust. Wesela i inne uroczystości „rodzinne” – limit 50 osób z wyjątkiem obsługi. Transport zbiorowy także obowiązują restrykcje – 50 proc. liczby miejsc siedzących albo 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących określonych w dokumentacji technicznej.