Polecam wszystkim, którzy mają objawy COVID-19 i problem ze skontaktowaniem się z lekarzem, by jak najszybciej wypełnili formularz internetowy i zostaną wówczas skierowani na test - zaapelował we wtorek rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz. Obecnie kategorycznym wskazaniem do testu nie jest już utrata węchu i smaku.
Od poniedziałku osoby, które podejrzewają u siebie zakażenie koronawirusem mogą zgłosić się na test w kierunku SARS-CoV-2 przez formularz na stronie gov.pl/dom. Wypełniając formularz, należy odpowiedzieć m.in. na pytanie, czy miało się bezpośredni kontakt z osobą zakażoną wirusem SARS-CoV-2 i czy zaobserwowano u siebie objawy, które mogą wskazywać na zakażenie.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia poinformował, że we wtorek wprowadzono zmiany w formularzu - obecnie kategorycznym wskazaniem do testu nie jest już utrata węchu i smaku. Andrusiewicz wyjaśnił, że zdecydowano się na ten krok, ponieważ w przypadku zakażenia brytyjskim wariantem koronawirusa, taki objaw często nie występuje.
- Jeżeli więc zaznaczamy, że mieliśmy kontakt z osobą zakażoną i był on dłuższy niż 15 min z dystansem poniżej 2 m, zostaniemy skierowani na test. Jeżeli mamy jakiekolwiek objawy, które mogą sugerować, że to może być zakażenie covidowe, zostaniemy skierowani na test - powiedział.
- Polecam wszystkim, którzy choćby mają problem z dodzwonieniem się na teleporadę, by nie czekali, jeżeli są pacjentami objawowymi, tylko wprost zapisywali się na formularzu na stronie gov.pl/dom - dodał.
Andrusiewicz poinformował, że obecnie na taki test każdej godziny zapisuje się kilkaset osób.
Od momentu wystawienia skierowania osoby, które skorzystały z formularza, będą podlegać kwarantannie. Test jest wykonywany bezpłatnie.