Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, w skład którego wchodzi "Solidarność" oraz inne organizacje społeczne, katolickie, pracownicze i pracodawców, złożył w Sejmie obywatelski projekt ustawy ograniczającej handel w niedziele.
- Pracownicy czekają na tę ustawę z uwagi na to, że są przeciążeni pracą - powiedział w Sejmie Alfred Bujara, przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność".
- Ta ustawa ma poparcie społeczne. Chętnie Polacy podpisywali się pod tym projektem, a jeszcze chętniej sami pracownicy, którzy czekają na tę ustawę z uwagi na to, że są przeciążeni pracą. Nie chcą już nawet dodatku za wolną niedzielę, chcą dzień wolny, odpocząć z rodziną - mówił Bujara.
Według związku udało się zgromadzić ponad 350 tys. podpisów "za". Przedstawiciele komitetu złożyli projekt na ręce marszałka sejmu Marka Kuchcińskiego. Pod jego gabinet przynieśli kilkanaście kartonów z podpisami.
Gdzie będzie można handlować w niedzielę?
Według projektu ustawy handel ma być dozwolony na stacjach paliw, w kioskach do 50 mkw., kwiaciarniach, aptekach, sklepach na lotniskach i dworcach, punktach handlowych w szpitalach i w małych sklepach osiedlowych (za ladą może stanąć tylko właściciel). Pracować w niedzielę (do godz. 13) będą mogły piekarnie i ciastkarnie, przy których jest zakład produkcyjny. Czynne będą mogły być także kina i restauracje działające w galeriach handlowych.
Handel będzie możliwy w dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem, tydzień przed Wielkanocą, jedną w trakcie zimowych wyprzedaży i dwie w czasie letnich wyprzedaży oraz w ostatnią w sierpniu (przed początkiem roku szkolnego).