W kalendarzu 12 listopada będzie dniem wolnym od pracy. Tak postanowił Sejm, bo przypadające dzień wcześniej Narodowe Święto Niepodległości wypada w niedzielę. Pracować będą m.in. publiczne szpitale i apteki, nie będzie też obowiązywał zakaz handlu.
We wtorek wieczorem Sejm przyjął projekt ustawy o Święcie Narodowym z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Posłowie PiS zaproponowali, by w celu godnego uczczenia jubileuszu wydłużyć obchody i dać Polakom dodatkowy dzień wolny.
– W tym roku 11 listopada przypada w niedzielę – uzasadniała z sejmowej mównicy lubelska posłanka Elżbieta Kruk. – 11 listopada jest zwyczajowo dniem wolnym od pracy. Uczynienie dnia 12 listopada tego roku wolnym nie wpłynie zatem istotnie na wzrost gospodarczy. Projekt wywołuje natomiast niewątpliwie pozytywne skutki społeczne.
Opozycja protestowała. Krytyka dotyczyła m.in. mogących sięgnąć ok. 6,5 mld zł strat dla gospodarki, przygotowanie projektu „na kolanie” czy skutki ustawy np. dla służby zdrowia.
Dlatego w projekcie pojawiła się m.in. poprawka, w myśl której ustawa nie dotyczy m.in. szpitali i ambulatoriów. Ale i to nie rozwiązuje mogących wyniknąć z nieprzewidzianego wolnego dnia problemów.
– Jeśli wziąć pod uwagę poradnie specjalistyczne w Lublinie, lekarze musieliby zawiadomić o zmianie terminu wizyty 3–4 tys. pacjentów, a wiadomo, że kolejki do niektórych specjalistów są kilkumiesięczne – komentuje jeden z lubelskich lekarzy.
W szpitalu klinicznym przy ul. Jaczewskiego czekają na ostateczny kształt ustawy. – Ale pojawiają się już negatywne komentarze. Niektórzy zastanawiają się, dlaczego przy obchodach tak ważnego święta pracownicy szpitala czy ambulatoriów mieliby być traktowani inaczej niż inni – przyznaje Marta Podgórska, rzeczniczka placówki.
Z kolei przedsiębiorcy nie ukrywają, że cieszyli się, że Narodowe Święto Niepodległości wypada w dzień wolny od pracy. Decyzję o wolnym poniedziałku krytykują.
– Każdy taki dodatkowo wolny dzień to ogromna strata dla gospodarki – mówi Dariusz Jodłowski, prezes Zarządu Pracodawców Lubelszczyzny „Lewiatan”. – Skoro ustawodawca lekceważy taką stratę, powinien przynajmniej zastanowić się nad zrekompensowaniem strat, zwłaszcza najmniejszym pracodawcom.
12 listopada nie będzie natomiast obowiązywał zakaz handlu. Decyzja parlamentu będzie miała natomiast wpływ na kursowanie komunikacji miejskiej. – 12 listopada najprawdopodobniej będą obowiązywały rozkłady niedzielne – przyznaje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.