Teorie spiskowe, które pojawiły się w internecie i mediach spowodowały, że polska prokuratura zapytała Rosjan, kto i po co wykonywał prace przy oświetleniu lotniska tuż po katastrofie w Smoleńsku.
Prośba ta jest spowodowana informacjami medialnymi. Według niektórych doniesień tuż po katastrofie, a przed przylotem na miejsce premiera Rosji Władimira Putina i premiera RP Donalda Tuska, wymieniano żarówki w oświetleniu pasa lotniska.
Fotografie, na których widać, jak milicjanci wymieniają żarówki wykonał wykonał białoruski dziennikarz Siergiej Serebro. Opublikowała je białoruska gazeta internetowa "Wieści Witebska", która sugeruje, że oświetlenie na lotnisku mogło być niesprawne.