Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

4 kwietnia 2017 r.
8:01

Pacjent pozostawiony sam sobie. Czekał na pomoc wiele godzin, zmarł po zabiegu

0 7 A A

Nowy Dwór Mazowiecki. To, co przez niespełna tydzień przeżył pacjent z Nowego Dworu Mazowieckiego to istne kuriozum. Źle się czuł, poszedł do lekarza, tam skierowano go do szpitala, potem do następnego i znów lekarz pierwszego kontaktu i znowu szpital.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pani Renata Cybula jest pielęgniarką w szpitalu w Nowym Dworze Mazowieckim. To tam w grudniu trafił jej mąż. Pan Andrzej miał 57 lat. Kilka lat temu przeszedł zawał serca. Od pewnego czasu uskarżał się na ból nogi, która puchła i robiła się coraz bardziej sina. Nie lubił chodzić do lekarzy, ale czuł, że tym razem bez ich pomocy się nie obędzie.

– W środę wieczorem pojechał do szpitala na SOR. Na tym oddziale przebywał do około północy. Później przewieziono go na Bródno, na USG żył. Rano, gdy już poszłam do pracy, zadzwonił mąż, że jest już w domu. Jak oni mogli prawidłowo zrobić to badanie, skoro ta noga była wielkości nogi małego słonia? Okazało się, że szpitala wypuścili go o 3.15. Dla mnie to jest nie do pomyślenia, że oni go o tej porze wypuścili - opowiada Renata Cybula.

Rzecznik Szpitala Bródnowskiego wyjaśnił, że pan Andrzej został zwolniony do domu, ponieważ nie było żadnych podstaw do tego, żeby miał pozostać w szpitalu.

– Mąż mi opisywał całą sytuację, która go spotkała na Bródnie. Lekarz podobno był bardzo zbulwersowany tym, o której godzinie przywożą mu pacjenta do badania. Potem mąż wyszedł z tego szpitala i miał pójść na przystanek, z którego mógł się zabrać pierwszym autobusem. Na drugą stronę trzeba było przejść po schodach. Mówił mi, że on już się tak źle czuł, że myślał, że już nie podejdzie. Mówił, że praktycznie wciągał się po barierce na górę. W międzyczasie się uginał, klękał. Mówił, że prawej nogi już praktycznie nie czuł, już była tak obrzęknięta… - opowiada pani Renata.

Lekarz, który wypisał pana Andrzeja ze szpitala już w nim nie pracuje. Zapytaliśmy specjalistę z wieloletnim stażem, profesora Bieleckiego o opinię w tej sprawie.

– W tym badaniu badający uczciwie pisze, że ze względu na duży obrzęk w prawej kończynie dolnej badanie przepływowe dopplerowskie było utrudnione, ale pozwoliło mu to na wykluczenie zakrzepicy w żyłach kończyny dolnej prawej. Ale jednocześnie pisze, że w obwodowej części udowej tętnicy udowej nie ma przepływu i obok ze znakiem zapytania jest napisane zakrzep, zator. Czyli jakiś problem naczyniowy był. Ten pacjent powinien zostać w szpitalu – wyjaśnia prof. Krzysztof Bielecki.

Po wizycie w Szpitalu Bródnowskim Andrzej Cybula ponownie trafił do lekarza pierwszego kontaktu. Ten znowu skierował go do szpitala z podejrzeniem ostrej niewydolności krążenia. Pani Renata poprosiła o przyjęcie męża do szpitala, w którym pracuje.

– Doktor tak trochę podeszła do mnie dziwnie, stwierdziła, że na weekend to tak nie za bardzo jest po co. Umówiłyśmy się na poniedziałek - mówi Renata Cybula.

Pan Andrzej w poniedziałek został przyjęty do szpitala. Jego karta medyczne zawiera dwa zapisy. Pierwszy zapis jest z 11.35, a drugi jest z godziny 21.24 i to już jest informacja o zgonie pacjenta.

– Jeżeli pacjent jest przyjmowany w trybie pilnym, z takimi objawami niewydolności i dopiero po prawie dziewięciu godzinach jest kolejna informacja stwierdzająca, że pacjent nie ma objawów życia, to rodzi się pytanie czy nikt go wcześniej nie oglądał… - po obejrzeniu karty medycznej pana Andrzeja tłumaczy nam prof. Krzysztof Bielecki.

– Lekarz prowadząca powiedziała mi, że ten poprzedni zawał, który miał, to był bardzo rozległy zawał i praktycznie od tamtej pory mój mąż żył z połową martwego serca. Gdy spytałam jak można żyć z martwym w połowie sercem, zmieszała się trochę i powiedziała, że w takim razie teraz może tak się stało – mówi Renata Cybula.

Rodzina zażądała sekcji zwłok, niezależnej od szpitala i zgłosiła sprawę organom ścigania. Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz w sprawie nieumyślnego spowodowania jego śmierci.

– Z opinii biegłych wynika, że do śmierci doszło na drodze przewlekłej niewydolności krążenia. Ponadto w obrazie sekcyjnym stwierdzono przewlekłe zaawansowane zmiany chorobowe w układzie krążenia – wyjaśnia Łukasz Łapczyński z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Trudno wydawać wyroki, ale też trudno nie dostrzec braku empatii. Prokuratura sprawdzi czy można było uniknąć tej śmierci.

Pozostałe informacje

Tragiczny wypadek w Lublinie. Mężczyzna wpadł do szamba

Tragiczny wypadek w Lublinie. Mężczyzna wpadł do szamba

Nie udało się uratować życia 70-latka z Lublina, który w nocy wpadł do szamba.

3 gramy na 30 kilometrów, czyli nasi na Shell Eco-marathon
Wideo/Dużo zdjęć
galeria
film

3 gramy na 30 kilometrów, czyli nasi na Shell Eco-marathon

Studenci Politechniki Lubelskiej już pakują walizki: w najbliższy piątek ruszają na kolejną edycję zmagań w tegorocznych prestiżowych zawodach Shell Eco-marathon. Tym razem będą rywalizować na torze Paul Armagnac w Nogaro, w południowej Francji.

Lublin - Miasto Poezji
23 maja 2024, 16:00

Lublin - Miasto Poezji

Przed nami święto poezji. Od 23 do 26 maja w Lublinie będzie XIV edycja festiwalu poetyckiego Miasto Poezji. Motto tegorocznej edycji to: „Przestrzeń dla wierszy”.

Srebro jednak nie dla Lublina? Karne rozstrzygnęły mecz MKS FunFloor z KPR Gminy Kobierzyce [zdjęcia]
galeria

Srebro jednak nie dla Lublina? Karne rozstrzygnęły mecz MKS FunFloor z KPR Gminy Kobierzyce [zdjęcia]

MKS FunFloor Lublin przegrał z KPR Gminy Kobierzyce. Ten wynik oznacza, że srebrny medal mocno oddalił się od podopiecznych Edyty Majdzińskiej.

Noc Muzeów 2024: Zobacz, jakie miejsca możesz zwiedzić

Noc Muzeów 2024: Zobacz, jakie miejsca możesz zwiedzić

Wieża Trynitarska albo Ogród Botaniczny. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał albo Muzeum Czartoryskich. A może Muzeum Badań Polarnych? Przed nami Noc Muzeów 2024. Co i kiedy można zobaczyć?

O wyzwaniach biznesu. Konferencja Akademii WSEI w Kazimierzu
Patronat Dziennik Wschodniego

O wyzwaniach biznesu. Konferencja Akademii WSEI w Kazimierzu

Sytuacja w Europie, po rozpoczęciu przez Rosjan pełnoskalowej wojny w Ukrainie, stawia przed biznesem wyzwania. O nich będą dyskutować naukowcy i praktycy podczas konferencji naukowej zorganizowanej przez Akademię WSEI w Kazimierzu. Początek obrad już w środę, 15 maja.

Studencka Wiosna Teatralna
22 maja 2024, 15:00

Studencka Wiosna Teatralna

XII Ogólnopolski Festiwal Studencka Wiosna Teatralna powraca! Przygotujcie się na trzy dni pełne amatorskiego teatru studenckiego! W dniach 22-24 maja, w kolebce teatru alternatywnego – ACKiM UMCS Chatka Żaka w Lublinie wystąpią teatry studenckie z całego kraju.

Amerykańska legenda na świdnickim niebie

Amerykańska legenda na świdnickim niebie

Takiej podniebnej maszyny jeszcze na Świdnik Air Festival nie widzieliśmy – Miejski Ośrodek Kultury odsłania kolejne karty i zdradza, co zobaczymy na IV edycji Świdnik Air Festival.

Cyfrowe bliźniaki i aplikacja pomogą pacjentom

Cyfrowe bliźniaki i aplikacja pomogą pacjentom

Aplikacja do rehabilitacji mowy i wirtualni pacjenci chorzy na cukrzycę typu 1 – to rozwiązania stworzone przez naukowców Politechniki Lubelskiej. Będzie je można sprawdzić już jutro, 15 maja, w Lublinie.

Czy osoby z niepełnosprawnością mogą zagłosować w Lublinie?

Czy osoby z niepełnosprawnością mogą zagłosować w Lublinie?

Osoby z niepełnosprawnością na co dzień zmagają się z wieloma przeszkodami. Coraz więcej miejsc jest przystosowana tak, aby ułatwić im codzienne funkcjonowanie. Ale nie wszystkie i nie wszędzie.

Ekstraliga U24: Pogoń Motoru Lublin zakończona połowicznym sukcesem

Ekstraliga U24: Pogoń Motoru Lublin zakończona połowicznym sukcesem

Kolejny wyrównany mecz na torze przy Al. Zygmuntowskich w ramach Ekstraligi U24. We wtorek Motor po dwunastu biegach przegrywał z Enea Stalą Gorzów 33:39. Mimo to „Koziołki” wywalczyły jeden punkt. Po pościgu lubelskiej drużyny w końcówce zawody zakończyły się remisem 45:45.

Buenos Aires i Nowy Jork, czyli jazz w Lublinie
18 maja 2024, 20:00

Buenos Aires i Nowy Jork, czyli jazz w Lublinie

Cykl Lublin Jazz prezentuje najciekawsze zjawiska we współczesnym jazzie i muzyce improwizowanej. Tym razem na scenie CK wystąpi trio z Ameryki Łacińskiej i Północnej.

Pociągiem z Łukowa do Radomia. Ciszej i bezpieczniej

Pociągiem z Łukowa do Radomia. Ciszej i bezpieczniej

Sprawniejsze i bezpieczniejsze podróże między Łukowem a Radomiem Głównym obiecuje PKP. Wszystko za sprawą prac na 6-kilometrowym odcinku między miejscowościami Łuków a Łuków Łapiguz.

Strażacy ćwiczą gaszenie pożarów lasów
film

Strażacy ćwiczą gaszenie pożarów lasów

W Nadleśnictwie Krasnystaw trwają ćwiczenia Państwowej Straży Pożarnej. Dziś strażacy z Lubelszczyzny trenują walkę z pożarami lasów pod okiem instruktorów z Wielkopolski.

Zmierz ciśnienie i saturację. A potem porozmawiaj o swoim zdrowiu
LUBLIN
15 maja 2024, 10:00

Zmierz ciśnienie i saturację. A potem porozmawiaj o swoim zdrowiu

Bezpłatne pomiary, plan żywieniowy i lekcja udzielania pierwszej pomocy. Lubelski oddział NFZ zaprasza na środę z profilaktyką.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium