Konin (woj. wielkopolskie). Policjant śmiertelnie postrzelił młodego mężczyznę na jednym z osiedli - informuje portal RMF24.pl. Funkcjonariusz użył broni, bo miał zostać zaatakowany.
Do zdarzenia doszło około godz. 10 w Koninie przy ul. Wyszyńskiego. Policjanci chcieli wylegitymować grupę młodych mężczyzn. Wtedy jeden z nich zaczął uciekać, a funkcjonariusz rzucił się za nim w pościg.
Mężczyzna miał nie reagować na okrzyki mundurowego. Kiedy policjant się do niego zbliżył, miał wyjąć ostry przedmiot i zaatakować funkcjonariusza. Według informacji portalu, policjant wyciągnął broń, oddał strzał ostrzegawczy w powietrze, a za drugim razem strzelił w kierunku napastnika.
– Doszło do sytuacji, w której policjant zmuszony był użyć broni. Mężczyzna został postrzelony. Mimo reanimacji, zmarł – mówi rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, cytowany przez RMF24.pl.
Jak dodał, policjanci znaleźli przy ciele młodego mężczyzny, między innymi, woreczek z białym proszkiem i nożyczki.