Poseł Iwiński: Nominacja generalska dla Karskiego w rękach prezydenta

Z okazji nadchodzącego Święta Niepodległości, TVP Info, kanał informacyjny telewizji publicznej, wyemitował w niedzielę dyskusję na temat patriotyzmu i tego, czym winien być w dzisiejszych czasach.

Poglądy zaproszonych gości wykluczały zgodę. Jednak jeden z nich zabrzmiał szczególnie donośnie i nie napotkał kontry z jakiejkolwiek strony.

Mówiąc o współczesnym patriotyzmie, poseł na Sejm profesor Tadeusz Iwiński (SLD) powiedział, że jego wzorem powinien być Jan Karski, który godzien jest szczególnego szacunku i uhonorowania.

Niestety od długiego czasu trwa trudne do zrozumienia spowalnianie jego pośmiertnej nominacji generalskiej. Podczas gdy to sam prezydent Bronisław Komorowski powinien o taką nominację wystąpić.

Oczywiście prezydent, jako zwierzchnik sił zbrojnych może wystąpić z taką inicjatywą. Kancelaria Prezydenta poinformowała naszą redakcję jeszcze w marcu br., że przeszkód formalnych dla uhonorowania Jana Karskiego stopniem generalskim nie ma. Jednak brakuje wniosku ministra obrony.

Ten zaś uważa, że pośmiertnie dostać generała może ten, co zginął na wojnie, albo po wojnie w związku z działalnością na rzecz suwerenności i demokracji.

Tak jak, na przykład, kapitan NSZ Stanisława Sojczyński (jeden z pseudonimów "Warszyc”) zabity krótko po wojnie przez władze komunistyczne, ale znany z wrogości wobec Żydów, których Jan Karski akurat chciał ratować z Holocaustu.

Poglądy prezydenta RP w przedmiocie pośmiertnej nominacji chciała poznać bratanica i córka chrzestna Jana Karskiego, doktor Wiesława Kozielewska-Trzaska.

Odpowiedzi na list do Bronisława Komorowskiego nie otrzymała. Podobne pytanie o opinię prezydencką w tej samej sprawie zadała też nasza redakcja Biuru Prasowemu Prezydenta RP.

Ponad tydzień temu dostaliśmy telefoniczne zapewnienie, że odpowiedź na pewno otrzymamy. Niestety na razie nie mieliśmy szczęścia. Może nadejdzie przed 11 Listopada.